|
Toruński zespół zaczęto określać mianem etatowego brązowego medalisty. W sezonie medalowa passa została również podtrzymana i po raz piąty z rzędu zespół stanął na ligowym pudle. Choć nie obyło się bez dramatów. Z roku na rok w Toruniu przybywało uzdolnionych wychowanków, wytworzyła się silna rywalizacja o miejsce w składzie. Ta doskonała sytuacja w teorii w praktyce sprawdzała się różnie. U progu sezonu 1994 Toruń opuścił Robert Sawina, który przeniósł się do Gdańska. Nie pojawił się w składzie również słabo spisujący się Amerykanin John Cook oraz Adam Sondej, którego z uprawiania żużla wykluczyła kontuzja. W zespole pozostała ta sama podstawowa para obcokrajowców Jonsson - Loram do której dołączył dobrze znany w Toruniu Christer Karlsson, jednak ponowne zakontraktowanie Szweda okazało się niewypałem. Tradycyjnie o sile zespołu stanowili wychowankowie Krzyżaniak, Kowalik z których ciężar zdobywania ligowych punktów powoli zdejmował Bajerski, a w kolejce po żużlowe papiery czekała kolejna grupka adeptów. |
|
||
1994.03.26 28 : 20 (*) |
||
|
||
1994.03.29 44 : 45 (*) |
||
|
||
1994.03.30 60 : 30 (*) |
||
|
||
1994.04.01 47 : 31 |
||
9. Bajerski Tomasz 11 (3,3,2,3) 10. Kowalik Mirosław 10 (1,3,3,3) 11. Krzyżaniak Jacek 9 (3,1,3,2) 12. Kuczwalski Krzysztof 6 (2,2,0,1,1) 13. Derdziński Sławomir 2 (2,u) 14. Świątkiewicz Tomasz 3 (0,1,2) 15. Walczak Waldemar 6 (3,3,-) 16. Jaguś Wiesław 0 (0,0) |
1. Skarżyński Jarosław 5 (2,d,2,1) 2. Żurawski W. 3 (0,2,1,0) 3. Wiśniewski G. 3 (1,d,1,1) 4. Kempiński Robert 3 (0,1,0,2) 5. Kornacki Tomasz 9 (3,1,3,2) 6. Ulawski Krzysztof 1 (1,-,d) 7. Markuszewski Piotr 7 (2,2,3) 8. Winnicki Dariusz 0 (0) |
|
|
Apator rozpoczął rozgrywki od wygranej
ze znakomicie od lat czującą się w Toruniu Stalą Gorzów 51: 39, ale goście
napędzili sporo stracha miejscowym, zwłaszcza do momentu kontuzji Jasona Crumpa
w biegu dziesiątym. Potem w bardzo ważnym meczu z mistrzem z Wrocławia na
toruńskim torze padł wynik 47:43. Identycznie było z bydgoską Polonią. Po
pierwszej rundzie torunianie plasowali się w tabeli znów za plecami Sparty.
Niestety, w czasie pomorskich derby, wygranych po raz szósty w Bydgoszczy, tym
razem 46:44, stracili Jonssona, dla którego był to ostatni mecz w karierze.
Pod wrażeniem tego faktu torunianie w rewanżu na torze
stadionu Olimpijskiego walki nie podjęli, ulegli 30:60. Po zwycięstwie 11
"oczkami" w Zielonej Górze na trzy rundy przed końcem rozgrywek mieli
dwadzieścia punktów i o dwa ustępowali wrocławianom, wszystkie rozstrzygnięcia
były jeszcze możliwe. Niestety, finisz nie był skuteczny. Najpierw przyszła
przegrana pod Jasną Górą 43:47 (zadecydował brak skutecznego cudzoziemca, bowiem
"odkurzony" Karlsson-Rohlen zdobył tylko trzy punkty), a potem mecz, który stał się jedną
z nielicznych mało chlubnych kart historii toruńskiego, jak i polskiego żużla z
Motorem w Toruniu.
Teoretycznie torunianie mogli jeszcze sięgnąć po złoto. Tłumnie przybyli kibice
oglądali tymczasem zamiast walki o każdy metr toru popis nieskuteczności.
Torunianie popełniali proste błędy, wjeżdżali w taśmę, z
czasem dając asumpt do wyciągnięcia wniosku, że w tym meczu najzwyczajniej
wygrać nie chcą. Na widowni podniosły się gwizdy i obraźliwe okrzyki, a przy ich
akompaniamencie Apator dokończył mecz z rezultatem 44:45. Bezpośrednio po
zawodach poirytowany Żabiałowicz stwierdził do mikrofonu, iż jego zawodnicy
"sprzedali" zawody. Potem jednak z tego twierdzenia wycofał się, motywując je
wypowiedzeniem pod impulsem chwili. Wkrótce potem "Żaba" złożył dymisję z funkcji
szkoleniowca, która została przyjęta. Jednak jak się mówiło po latach
podłoże rezygnacji szkoleniowa było nieco inne.
Oto jak wspomina mecz Motoru Lublin pomiędzy Apatorem Toruń były prezes Unii
Leszno Rufin Sokołowski "... Unia była w owym czasie wiceliderem tabeli po
pierwszej rundzie rozgrywek, lecz w drugim ich etapie praktycznie zdobyła tylko
dwa punkty i spadła z ligi. Miała na koncie 16 zdobytych punktów, a osiemnaście
oznaczało 50% możliwego dorobku w sezonie. Było to 1994 rok, gdy w lidze
utrzymały się kluby z Bydgoszczy i Lublina, przy czym nastąpił cud, polegający
na tym, że Motor Lublin wygrał mecz na torze wicemistrza Polski, Apatora Toruń.
...
...Jeden z zawodników, który wtedy jeździł w barwach Motoru opowiadał mi, że był
w szoku, gdy zobaczył, że pod prysznicem lubelscy działacze rozliczali się z
zawodnikami Apatora. Wymienił mi także nazwiska zawodników, których widział, a
którzy brali pieniądze za sprzedanie meczu. Sprawę oczywiście zatuszowano,
chociaż Wojciech Żabiałowicz powiedział w telewizyjnych "Wiadomościach", że mecz
został sprzedany. Ten przypadek był ewidentny, a potraktowano go zupełnie
inaczej niż sytuacje z 1984 roku, kiedy Unia Leszno pozbawiona została tytułu
DMP. Skutek zdarzeń z 1994 roku był podwójny: Unia Leszno spadła do drugiej
ligi, utrzymał się w pierwszej lidze Motor Lublin, który w kolejnym sezonie
zdobył trzy punkty, co i tak oznaczało degradację .... gdyby lublinianie spadli
w sezonie 1994, najprawdopodobniej do pierwszej ligi powrócili po roku i nie
byłoby tragedii tego klubu. Można więc powiedzieć, że oszustwo ma zawsze zły
skutek dla tego kto za nim stoi...".
Ostatecznie Apator wylądował znów na medalowym, trzecim
miejscu w tabeli, wyprzedzony jeszcze przez tarnowską Unię. Pozostał jednak żal
niewykorzystanej szansy, a przede wszystkim ogromny niesmak po meczu z Motorem i
liczne znaki zapytania nad dalszym losem drużyny, zwłaszcza że nie można było
już liczyć na niekwestionowanego lidera Jonssona.
Smutek po kontuzji Szweda był ogromny, kibice, działacze, zawodnicy organizowali
zbiórki pieniędzy i turnieje z których dochód przeznaczony został na leczenia
"Długiego Pera" Na toruńskim torze w roku 1995 rozegranie zostanie
Benefis upamiętniający starty Jonssonona w toruńskim teamie. Ponadto
żużlowiec wielokrotnie będzie zapraszany na imprezy okolicznościowe przez
toruńskich działaczy i toruński fan-club.
Jonsson pozostanie w pamięci toruńskich kibiców na zawsze.
W Toruniu poza ligą kibice zobaczyli półfinał IMP, a także trzecią rundę DPP w grupie trzeciej oraz drugą rundę MDMP w grupie czwartej w której to młodzi torunianie ostatecznie zajęli pierwsze miejsce, awansując tym samym do finału, gdzie zdobili kolejny medal.
A w klubowej szafie z pucharami obok wspomnianego medalu MDMP przybyły kolejne trofea,
m.in. za
zwycięstwo Waldemara Walczaka w pilskim finale
Brązowego Kasku oraz trzecie miejsce Tomasza Świątkiewicza "starszej
wiekowo" odmianie kasku czyli w
SK. Ponadto Anioły
wystąpiły w
finale MMPPK, gdzie zajęły
trzecie miejsce oraz w
finale IMP gdzie drugi stopień podium wywalczył Krzyżaniak. Popularny
"Krzyżak" stanął również na podium
ZK, ale tym razem na najniższym jego stopniu ulegając w barażu Dariuszowi
Śledziowi.
Torunianie wystąpili również w finale
MIMP ale z tej rywalizacji wrócili bez medali.
Niestety nie udało się awansować aniołom do finału
DPP
oraz
MPPK bowiem odpadli na etapie eliminacji.
Rozgrywki międzynarodowe to piąte miejsce Bajerskiego w finale IMŚJ. W "dorosłym" żużlu z teamu toruńskiego tylko Loramski potrafił przebić się do ostatniego jednodniowego finału IMŚ, gdzie zajął ósme miejsce. Niestety do tegoż finału nie dojechał kontuzjowany Jonsson, który startując w poprzednich latach w Toruniu, był również nieprzerwanie uczestnikiem finałowych rozstrzygnięć w światowych championacie.
WYNIKI MECZÓW ROZEGRANYCH Z UDZIAŁEM
TORUŃSKIEJ DRUŻYNY W SEZONIE 1994 |
|||
Kolejka | Data | Przeciwnik | Wynik |
I | 1994-04-04 | Toruń - Gorzów | 51:39 |
II | 1994-04-10 | Lublin - Toruń | 48:41 |
III | 1994-04-17 | Toruń - Częstochowa | 68:22 |
IV | 1994-05-01 | Toruń - Zielona Góra | 63:27 |
V | 1994-05-03 | Tarnów - Toruń | 51:39 |
VI | 1994-05-22 | Toruń -Wrocław | 47:43 |
VII | 1994-05-29 | Gdańsk - Toruń | 52:38 |
VIII | 1994-06-02 | Toruń - Bydgoszcz | 47:43 |
IX | 1994-06-05 | Leszno - Toruń | 50:40 |
X | 1994-06-19 | Toruń - Leszno | 61:29 |
XI | 1994-06-26 | Bydgoszcz - Toruń | 44:46 |
XII | 1994-07-03 | Toruń - Gdańsk | 48:42 |
XIII | 1994-07-24 | Wrocław - Toruń | 60:30 |
XIV | 1994-08-07 | Toruń -Tarnów | 57:33 |
XV | 1994-08-21 | Zielona Góra -Toruń | 39,5:50,5 |
XVI | 1994-08-28 | Częstochowa - Toruń | 47:43 |
XVII | 1994-09-11 | Toruń - Lublin | 44:45 |
XVIII | 1994-09-25 | Gorzów - Toruń | 50:40 |
W SEZONIE 1994 TORUŃSKICH BARW BRONILI
Liczba
meczów |
Liczba biegów | 1m | 2m | 3m | 4m | d | u | w | t | Punkty | Bonusy | Średnia biegowa |
Miejsce w ligowym rankingu |
||
Per JONSSON | 6 | 29 | 21 | 6 | 1 | 0 | 1 | 1 | 0 | 0 | 76 | 1 | 2,655 | 2 | |
Jacek KRZYŻANIAK | 18 | 86 | 31 | 19 | 25 | 6 | 2 | 0 | 3 | 0 | 156 | 13 | 1,965 | 19 | |
Mirosław KOWALIK | 18 | 81 | 17 | 29 | 21 | 9 | 1 | 2 | 2 | 0 | 130 | 20 | 1,852 | 25 | |
Tomasz BAJERSKI | 13 | 61 | 19 | 16 | 14 | 4 | 3 | 1 | 4 | 1 | 101 | 6 | 1,754 | 29 | |
Tomasz ŚWIĄTKIEWICZ | 13 | 56 | 6 | 19 | 25 | 6 | 0 | 0 | 0 | 0 | 81 | 12 | 1,661 | 34 | |
Waldemar WALCZAK | 18 | 60 | 13 | 13 | 21 | 12 | 0 | 0 | 1 | 0 | 86 | 9 | 1,583 | 38 | |
Krzysztof KUCZWALSKI | 18 | 64 | 10 | 23 | 10 | 15 | 3 | 2 | 0 | 1 | 85,5 | 10 | 1,492 | 41 | |
Sławomir DERDZIŃSKI | 11 | 39 | 8 | 9 | 12 | 5 | 3 | 0 | 3 | 0 | 52 | 6 | 1,487 | 43 | |
Wiesław JAGUŚ | 15 | 41 | 4 | 13 | 7 | 21 | 1 | 0 | 0 | 0 | 42 | 5 | 1,146 | 63 | |
Mark LORAM | 4 | 20 | - | - | - | - | - | - | - | - | 41 | 3 | 2,200 | nklas | |
Christer KARLSSON-ROHLEN | 1 | 3 | - | - | - | - | - | - | - | - | 3 | 1 | 1,333 | nklas |
TABELA PIERWSZEJ LIGI ŻUŻLOWEJ W SEZONIE 1994
Mce | Zespół | Mecze | Zw. | Rem. | Por. |
Pkt duże |
Pkt małe |
1 | Sparta Polsat Wrocław | 18 | 12 | 0 | 6 | 24 | +159 |
2 | Unia Tarnów | 18 | 10 | 1 | 7 | 21 | +13 |
3 | Apator Elektrim Toruń | 18 | 10 | 0 | 8 | 20 | +89 |
4 | Stal Brunat Gorzów | 18 | 9 | 2 | 7 | 20 | +16 |
5 | Wybrzeże Rafineria Gdańsk | 18 | 8 | 3 | 7 | 19 | +78 |
6 | Włókniarz Częstochowa | 18 | 9 | 0 | 9 | 18 | -1 |
7 | Motor Lublin | 18 | 9 | 0 | 9 | 18 | -61 |
8 | Polonia Jutrzenka Bydgoszcz | 18 | 8 | 0 | 10 | 16 | +54 |
9 | Unia Leszno | 18 | 7 | 2 | 9 | 16 | -48 |
10 | Morawski Zielona Góra | 18 | 4 | 0 | 14 | 8 | -299 |
materiał wyjściowy tekstów zamieszczonych na tej
stronie
stanowi książka
anioły na
torze