|
W 1961 roku rozgrywki ligowe przyniosły kolejne zmiany w systemie wyłaniania
najlepszych drużyn w kraju. Drużyny podobnie jak przed rokiem rywalizowały w
dwóch ligach. W najwyższej lidze rywalizowało 8 zespołów, by na koniec sezonu
ostatnia drużyna w tabeli spadła do niższej ligi, a przedostatnia miła szukać
dodatkowej szansy w barażu z wicemistrzem drugiej ligi. Na drugoligowym froncie, zrezygnowano z podziału na grupę "Wschód" i
"Zachód", bowiem zlikwidowano wiele sekcji (m.in. Lublin). Oznaczało to że, aż dwanaście zespołów miało na drugim froncie
rywalizować między sobą. Ostatecznie jednak do rozgrywek nie przystąpiła
również Cracovia Kraków, ale pojawił się za to kolejny w żużlowej rodzinie beniaminek z
Opola - Kolejarz. W toruńskim żużlu również zaczęły zachodzić spore zmiany, bowiem z utrzymywania sekcji żużlowych zaczęła wycofywać się Liga Przyjaciół Żołnierza. Zaczęto zatem usilnie poszukiwać innego wsparcia finansowo-organizacyjnego. Początkowo ciężar wspierania żużlowców wzięły na siebie władze Torunia i drużyna przystąpiła do rozgrywek pod szyldem Motorowego Klubu Żużlowego (MKŻ) - choć wiele źródeł podawało nadal nazwę LPŻ. Nie przeszkodziło to miejskim rajcom wspólnie z działaczami żużlowymi poszukiwać rozwiązań, które by wzmocniły sekcję żużlową. W tym celu w gabinecie I sekretarza KM PZPR, Bolesława Różyckiego na wniosek toruńskich działaczy żużlowych i przy poparciu MKKFiT, odbyła się specjalna narada, a w czerwcu zapadła decyzja o przyłączeniu sekcji MKŻ do PZWANN (Pomorskie Zakłady Wytwórcze Aparatury Niskiego Napięcia "Apator"). Choć decyzja była jak najbardziej słuszna to organizacyjnie okazała się niemożliwa do przeprowadzenia i wcielenie żużlowców w szeregi silnego wówczas zakładu przeciągnęło się, aż do następnego sezonu, który w późniejszych latach podawany będzie jako rok zawiązania żużlowego toruńskiego Apatora. |
Ze zmian personalnych należy wspomnieć że po zdobyciu odpowiednich uprawnień
zajęcia treningowe zaczął prowadzić lider toruńskiej ekipy
Marian Rose, który
jako autorytet toruńskiej młodzieży przyciągał swoją osobą coraz to liczniejszą
grupę zapaleńców, którzy chcieli pójść w jego ślady.
Wśród wzmocnień należy odnotować pozyskanie w ramach wypożyczenia z
bydgoskiej Polonii -
Ryszarda Stachowiaka.
Niestety przed sezonem zespół został kadrowo osłabiony, bowiem ze względu na
służbę wojskową pauzować musiał
Józef Ptak, a od czerwca z tego samego powodu
zabrakło w zespole
Podhajskiego.
Rozgrywki w połączonej II lidze rozpoczęły się dla Aniołów bardzo niepomyślnie. Poza Rose, który w każdych zawodach był gwarancją dwucyfrowej zdobyczy punktowej, reszta zespołu spisywała się przeciętnie. Jedynie wypożyczony z Bydgoszczy Ryszard Stachowiak i Bogdan Kowalski co jakiś czas pokazywali się z dobrej strony. Niestety Stachowiak większą część sezonu pauzował z uwagi na kontuzję. Zawodził natomiast dokumentnie doświadczony Sargun i nieźle punktujący w poprzednich sezonach Jaworski. Niewiele obiecywano sobie też po młodzieży która zaczęła wchodzić do zespołu, bowiem Szmytkowski i Dombrowski, notowali raczej porażki niż zwycięstwa.
Torunianie inauguracyjne spotkanie sezonu
AD 1961 rozegrali na torze w Gnieźnie z tamtejszym Startem. Przed meczem
trudno było przewidzieć wynik tej konfrontacji, choć jako faworyta
wskazywano zespół gospodarzy. Toruński zespół jechał do pierwszej stolicy
Polski bez wcześniejszych treningów, bowiem dopiero na dzień przed
spotkaniem miał możliwość sprawdzenia jak spisują się maszyny i odbył
trening przy Szosie Bydgoskiej. Po przejrzeniu parku maszynowego okazało
się, że sprzęt pozostawiał wiele do życzenia. Brakowało części, a sekcja
rozpoczynała sezon z pustą kasą i wielu kibiców prorokowało ciężki sezon.
Mimo przegranej żużlowcy MKŻ - LPŻ w kolejnych spotkaniach, nie stali na
straconej pozycji, gdyż wielu miłośników sportu żużlowego w mieście
Kopernika zadeklarowało pomoc i w połowie sezonu zawodnicy mieli otrzymać
żużlowe rumaki.
Kolejne spotkanie zawodnicy z grodu Kopernika mieli rozegrać na własnym
torze. Jednak na klika dni przed meczem do toruńskiej sekcji żużlowej
wpłynęła wiadomość, że wyznaczone zgodnie z kalendarzem zawody muszą odbyć
się 15 kwietnia, a nie tak jak zaplanowano trzy dni później. Dla toruńczyków
była to inauguracja sezonu na własnym stadionie, na którym trwały cały czas
prace przygotowujące obiekt do ligowych rozgrywek i każdy dzień był na wagę
komfortu i bezpieczeństwa w rozgrywaniu zawodów żużlowych. Nic więc
dziwnego, że wiadomość o zmianie terminu drugoligowej rywalizacji zaskoczyła
toruńską drużynę i w pośpiechu zwołano posiedzenie sekcji podczas którego
omówiono zakres przygotowań toru, stadionu, maszyny startowej i montażu
wieży sędziowskiej, a także podjęto trudny temat motocykli i co
najważniejsze ustalono skład i plan treningów dla całej drużyny na ten
niewątpliwie trudny mecz. Pieczę nad przygotowaniami przejął sam prezes inż.
Kilarski, a o stronę sportową miał zadbać jeżdżący trener Marian Rose.
Niestety inauguracja na własnym torze okazała się również porażką dla
zespołu toruńskiego w stosunku 28 : 47, a tryumfatorami była aspirująca do
grona pierwszoligowców Legia Krosno. Po spotkaniu prezes Kilarski nie krył
smutku z powodu przegranej, ale nie załamywał rąk, bowiem jak twierdził
drużyna zacznie zdobywać ligowe punkty, gdy tylko z Lublina dotrą żużlowe
maszyny. Dodatkowo prezes tajemniczo wspominał o wzmocnieniu drużyny
zawodnikiem leszczyńskim.
Kolejne dwa mecze zakończyły się również klęską zespołu z grodu Kopernika, co
skutkowało ostatnim miejscem w ligowej tabeli. Na szczęście zakup części
zamiennych i dwóch silników
FIS
(ówczesny koszt silników to 12 tysięcy złotych) poprawił nieco sytuację. W
święto pracy MKŻ pokonał pilską Polonię i pozycję outsidera ligowej tabeli oddał
debiutantowi, opolskiemu Kolejarzowi. Potem była jeszcze przegrana z
Tramwajarzem Łódź, podczas której wszyscy zawodnicy toruńscy poza Marianem
Rose wykazali braki techniczne i kondycyjne, a narzekania na maszyny okazały się
tylko tanią wymówką dla własnych słabości. Po dobrych wyjściach spod taśmy i
dobrze rozegrane pierwsze okrążenie to było wszystko na co było stać
Podhajskiego, Cheładze i Kowalskiego, bowiem z kolejnymi okrążeniami tracili
wypracowane pozycje. W zespole MKŻ widać było brak silnej ręki trenera i
kierownika sekcji. O ile Rose może być wytłumaczony, bowiem godził funkcję
trenera z funkcją zawodnika o tyle kierownik Leński powinien zapewnić zawodnikom
treningi ogólnorozwojowe które wzmocniłyby mięśnie rąk i nóg oraz poprawiły
kondycję żużlowców. Niestety nikt o tym w toruńskiej sekcji żużlowej nie myślał
i trudno się dziwić kolejnym porażkom jakie notowali na swoim koncie sportowcy z
grodu Kopernika. Po tym spotkaniu padło kilka ostrych słów ze stron działaczy w
kierunku zawodników (zawieszony został w prawach zawodnika Cheładze). Jak się
okazało cierpkie słowa przyniosły oczekiwany skutek, bowiem od tego meczu karta dla torunian odwróciła się i przyszła
seria zwycięstw, która wlała sporo optymizmu w serca kibiców i działaczy.
Zwycięstwo nad Świętochłowicami, Opolem i Zieloną Górą pozwoliło awansować
drużynie na ósme miejsce.
25 czerwca w Śremie mecz zawalił Rose, kiedy to po jego dwóch upadkach i
defekcie mimo świetnej postawy Stachowiaka zespół przegrał 34:44. Porażkę ze
śremianami torunianie odrobili w rewanżu bowiem na własnym torze w identycznym
stosunku pokonali rywali z Wielkopolski.
Potem przyszło
efektowne zwycięstwo nad wiceliderem tabeli tarnowską Unią. Niestety znów dwa
defekty zanotował Rose, jednak pozostali zawodnicy stanęli na wysokości zadania.
W meczu tym po raz ostatni w ekipie toruńskiej wystąpił Wierzchowski.
Przed kolejnym pojedynkiem ponownie zaplanowano
przerwę w rozgrywkach ligowych, jednak MKŻ nie próżnował w 15 lipca zmierzył się
z zawodnikami pierwszoligowej Legii Gdańsk. Część zawodników obu drużyn
przygotowywała się do IMP, dlatego zarówno zawodnicy jak i kierownictwo obu ekip
potraktowało zawody bardzo poważnie. Atrakcją meczu był pojedynek dwóch Marianów
Kajzera - wieloletniego reprezentanta Polski, uczestnika mistrzostw Świata oraz
Rosego - asa atutowego gospodarzy. Ze strony Legii wystartowali ponadto
Stanisław Kajzer i Kraske natomiast toruńczyków reprezentował Stachowiaka,
Cheładze Kowalski i Sargun. Ostatecznie mimo wielkich ambicji i niestety słabej
postawy Stachowiaka, toruńczycy ulegli pierwszoligowcom 42:35. Siedmiopunktowa
porażka nie wskazywała na to, że na torze toczył się jednostronny pojedynek,
bowiem gospodarze nie ustępowali pola wyżej notowanym rywalom, a wręcz
przeciwnie goście musieli wspiąć się na wysoki szczebel, aby wyjechać z miasta
Kopernika ze zwycięstwem. W zawodach bezkonkurencyjny był w drużynie gości
Marian Kajzer i chociaż z trudem wygrał bieg trzynasty z brawurowo jadącym Rose,
zdecydowanie przewyższał formą wszystkich pozostałych zawodników. W drużynie
toruńskiej brylował Rose, który zdobył tyle samo punktów co Podlecki jednak na
torze lepiej prezentował się idol miejscowej publiczności.
MKŻ w zawodach wygrał 3 biegi (wszystkie stosunkiem 5:1), zremisował również 3
gonitwy, ale o zwycięstwie Legii zadecydował tryumf w siedmiu pozostałych
konfrontacjach. W meczu punkty zdobywali:
MKŻ Toruń | Legia Gdańsk | |
Rose - 10 pkt Kowalski - 7 Cheładze - 8 Sargun - 6 Jaworski - 3 Stachowiak - 1 |
Kajzer Marian - 15 pkt Podlecki - 10 Kajzer Stanisław - 6 Nowak - 5 Kowalski - 2 Dąbrowski - 3 Kraska - 1 |
Po czternastu kolejkach mimo zaległych meczów
toruńska drużyna z dorobkiem dwunastu punktów, zajmowała ósme miejsce
przegrywała rywalizację w tabeli ze Świętochłowicami i Piłą gorszym bilansem
małych punktów. Zwarzywszy na to, że kolejne dwa spotkania z niżej notowanymi
zielonogórzanami i opolanami torunianie mogli rozstrzygnąć na swoją korzyść,
kibice liczyli na poprawę lokaty, nawet do piątego miejsca włącznie. W
zaistniałych okolicznościach fani z miasta Kopernika z ogromnym zainteresowaniem
śledzili doniesienia z Zielonej Góry, gdzie torunianie planowo wygrali 44:34 - w meczu tym nie wystąpił Jaworski,
który "obraził się" po krytycznych uwagach na temat swojej jazdy.
Kolejne spotkanie tym razem w Toruniu z ostatnią drużyną w lidze Kolejarzem
Opolem, było bardzo dramatyczne. Gospodarze mieli wygrać bez większych problemów,
tymczasem po XII biegach prowadzili tylko dwoma punktami. Na domiar złego start
do ostatniej gonitwy wygrali goście (Skowron i Grudziński), a chwilę potem tor
opuścił na skutek defektu Stachowiak. "Maryś" po raz kolejny wziął na siebie
ciężar wyniku. Popisał się pięknym wejściem pomiędzy dwóch rywali i wyprzedził
ich dając tym samym swojej ekipie zwycięstwo w meczu. Zdezorientowani
przeciwnicy za chwilę we dwójkę zapoznali się z toruńską bandą, wynikiem czego
bieg zakończył się 3:0 dla gospodarzy, a cały mecz 40:35.
W sierpniu żużlowi włodarze nie zaplanowali żadnych spotkań ligowych.
Sekcja żużlowa z Torunia, jednak nie próżnowała. Najpierw z początkiem
sierpnia rozegrano cieszący się ogromna popularnością kolejny turniej o
Puchar I Sekretarza PZPR. Następnie 17 sierpnia zawodnicy udali się na obóz
do Ustki, a działacze zabrali się za przekształcanie sekcji żużlowej. W
związku z przekazaniem sekcji żużlowej do PZWANN w hali TorTor odbyło się
nadzwyczajne zebranie, na którym na podstawie upoważnienia Zarządu Głównego LPŻ,
uchwałą Prezydium Zarządu LPŻ Miasta i Powiatu rozwiązana została dotychczasowa
Rada Klubu Motorowego LPŻ Toruń. Po sprawozdaniu ustępującego zarządu, skarbnika
i komisji rewizyjnej, prezes LPŻ Karol Bołądź podziękował członkom Rady Klubu za
wkład pracy i klubowe osiągnięcia w kilkumiesięcznym okresie pracy. Po
przemówieniach Klub Motorowy zamknął swoją działalność przekazując stan kasy na
dzień sprawozdawczy w kwocie 46.000 zł z tym, że majątek klubu w postaci sprzętu
został zwiększony o 100.000 zł. Po formalnościach z rozwiązaniem Rady
przystąpiono do wyboru nowej Rady Klubu Żużlowego przy PZWANN.
W skład nowego zarządu weszli:
Jan Koźmiński - prezes (naczelny dyrektor PZWANN)
mjr Marian Dawidowski - wiceprezes organizacyjny
Antoni Romanowski - wiceprezes ds. sportu (dyrektor
TorToru)
Niedźwiecki - sekretarz (przewodniczący Rady
Robotniczej PZWANN)
Wiktor Gumowski - skarbnik (dyrektor Fabryki
Wodomierzy)
Mętlewicz - księgowy (główny księgowy PZWANN)
Członkowie:
Antoni Nawra - dyrektor Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania
Wojciech Cieślarski - dyrektor toruńskiej przędzalni wełny czesankowej
Schodowski - prezes koła LPŻ przy PZWANN
Mendel - kmdt zakładowej straży pożarnej przy PZWANN
Zygmunt Paradowski - członek KM PZPR
Stanisław Czajkowski - dyrektor w PZWANN
Ireneusz Zdulski - dyrektor Elany
Zbigniew Białoskórski - dyrektor Zakładów Mięsnych
Teodor Szałek - przedstawiciel MPRB
Edmund Zagrodnik - komenda MO
Brunon Gretzer - przedstawiciel PKP
Kwaśniewski - PZWANN
Wasilewski - PZWANN
Nowa Rada Klubu postawiła sobie za cel kontynuowanie pracy poprzedników
ze zwróceniem szczególnej uwagi na zaplecze sprzętowe zawodników oraz właściwą
konserwację i remonty motocykli.
W związku z wycofaniem z rozgrywek Cracovii
Kraków w terminarzu rozgrywek dla drużyny MKŻ powstała luka, którą zawodnicy
wykorzystali na spotkanie sparingowe. Przeciwnikiem żużlowców z miasta
Kopernika, miała być pierwszoligowa Polonia Bydgoszcz z Połukardem i braćmi
Świtałami na czele. Gospodarzy miał wzmocnić czołowy żużlowiec Stali Rzeszów -
Malinowski, który przebywał w Toruniu, bowiem przygotowywał dwie maszyny dla
Rosego, na których toruński zawodnik miał wystartować w mistrzostwach Polski.
Goście "zza miedzy" nie dali żadnych szans gospodarzom i pewnie wygrali 57:20
zwyciężając we wszystkich trzynastu wyścigach, a toruńczykom tylko dwukrotnie
udało się zremisować. Niewiele drużynie miejscowej pomógł Malinowski, który
jeździł zachowawczo i w zaprezentowanej dyspozycji nie był w stanie zdobyć
więcej niż 4 pkt. W spotkaniu tym dało się dostrzec przewagę sprzętową pomiędzy
obiema drużynami. Zawody te pokazały zawodnikom jak prawidłowo należy prowadzić
maszynę żużlową, a działaczom uświadomiły, jak wielka przepaść sprzętowa dzieli
zawodników toruński od reszty ligi. Punkty w zawodach zdobywali:
MKŻ Toruń | Polonia Bydgoszcz | |
Rose - 6 Malinowski - 4 Stachowiak - 3 Cheładze - 0 Sargun - 0 Jaworski - 1 Kowalski - 6 |
Połukard - 12 pkt Rajmund Świtała - 8,5 Norbert Świtała 11,5 Suchecki - 11 Bonin - 10 Domaniecki - 4 |
Po powrocie na ligowe tory i pod nowym szyldem PZWANN, Anioły w roku 1961 wygrały jeszcze tylko jedno spotkanie z gnieźnieńskim startem i z 18 punktami (9 zwycięstw - 11 porażek) zajęli siódme miejsce w tabeli. Jednak toruński żużel dostał nowy zastrzyk optymizmu i wielu z nadziejami patrzyło w przyszłość.
Na zakończenie sekcja żużlowa PZWANN Apator - MKŻ zorganizowała jeszcze dla kibiców trzecią już rywalizację o Srebrną Ostrogę IKP, w której tryumfował Jan Malinowski z Bydgoszczy, a najlepszy z toruńczyków Rose uplasował się na piątym miejscu.
WYNIKI MECZÓW ROZEGRANYCH Z UDZIAŁEM
TORUŃSKIEJ DRUŻYNY W SEZONIE 1961 |
|||
Kolejka | Data | Przeciwnik | Wynik |
1 | 9 kwietnia | Start Gniezno - MKŻ Toruń | 55:20 |
2 | 15 kwietnia | MKŻ Toruń - Legia Krosno | 28:47 |
3 | 23 kwietnia | Stal Gorzów - MKŻ Toruń | 53:24 |
4 | 30 kwietnia | Polonia Piła - MKŻ Toruń | 54:24 |
5 | 1 maja | MKŻ Toruń - Polonia Piła | 42:36 |
6 | 7 maja | MKŻ Toruń - Tramwajarz Łódź | 29:49 |
7 | 14 maja | - * | |
8 | 21 maja | MKŻ Toruń - Śląsk Świętochłowice | 40:35 |
9 | 28 maja | Kolejarz Opole - MKŻ Toruń | 29:46 |
10 | 4 czerwca | MKŻ Toruń - LPŻ Zielona Góra | 57:21 |
11 | 11 czerwca | Unia Tarnów - MKŻ Toruń | 56:21 |
12 | 18 czerwca | MKŻ Toruń - Spatra Śrem | 44:34 |
13 | 25 czerwca | Sparta Śrem - MKŻ Toruń | 44:34 |
14 | 9 lipca | MKŻ Toruń - Unia Tarnów | 49:29 |
15 | 23 lipca | LPŻ Zielona Góra - MKŻ Toruń | 34:44 |
16 | 30 lipca | MKŻ Toruń - Kolejarz Opole | 40:35 |
17 | 3 września | Śląsk Świętochłowice - MKŻ Toruń | 54:23 |
18 | 10 września | - * | |
19 | 17 września | Tramwajarz Łódź - MKŻ Toruń | 46:32 |
20 |
24 września przełożony 27.09 |
MKŻ Toruń - Stal Gorzów | 26:51 |
21 | 1 października | Legia Krosno - MKŻ Toruń | 53:25 |
22 | 8 października | MKŻ Toruń - Start Gniezno | 49:29 |
Uwaga! |
W SEZONIE 1961
TORUŃSKICH BARW BRONILI
Statystyka powstała na bazie dostępnych wyników może zawierać nieścisłości w zakresie zdobytych pkt. bonusowych
Źródła często podają def. lub wykl. jako "0" pkt. a taki zapis
wpływa na przyznanie bonusa.
Potwierdzać może to [*] statystyka prowadzona przez ówczesnego
Przewodniczącego GKŻ PZM Rościsława Słowieckiego.
W statystyce przewodniczącego nie uwzględnia się do średniej biegów w
których zawodnik zanotował u,d,w.
Zawodnik | Mecze | Biegi |
Biegi wg RS [*] |
1 miejsca |
2 miejsca |
3 miejsca |
4 miejsca |
Def. | Up. | Wykl. | Pkt. | Bon. |
Suma Pkt+Bon |
Średnia Biegowa |
Średnia Biegowa wg RS [*] |
Średnia Meczowa |
|
Marian ROSE | 20 | 99 | 89 | 56 | 19 | 5 | 8 | 9 | 1 | - | 211 | 1 | 212 | 2,163 | 2,380 | 10,60 | |
Dom | 10 | 49 | 35 | 5 | 2 | 3 | 4 | - | - | 117 | 1 | 118 | 2,408 | 11,80 | |||
Wyjazd | 10 | 49 | 21 | 14 | 3 | 5 | 5 | 1 | - | 94 | 94 | 1,918 | 9,40 | ||||
Ryszard STACHOWIAK | 17 | 69 | 64 | 25 | 17 | 16 | 2 | 6 | 1 | 2 | 125 | 4 | 129 | 1,870 | 1,930 | 7,59 | |
Dom | 8 | 30 | 13 | 9 | 5 | - | 3 | - | - | 62 | 2 | 64 | 2,133 | 8,00 | |||
Wyjazd | 9 | 39 | 12 | 8 | 11 | 2 | 3 | 1 | 2 | 63 | 2 | 65 | 1,667 | 7,22 | |||
Roman CHEŁADZE | 20 | 80 | 70 | 13 | 23 | 17 | 17 | 6 | 2 | 1 | 102 | 6 | 108 | 1,350 | 1,460 | 5,40 | |
Dom | 10 | 40 | 10 | 11 | 6 | 6 | 4 | 2 | 1 | 58 | 3 | 61 | 1,525 | 6,10 | |||
Wyjazd | 10 | 40 | 3 | 12 | 11 | 11 | 2 | - | - | 44 | 3 | 47 | 1,175 | 4,70 | |||
Bogdan KOWALSKI | 20 | 89 | 79 | 5 | 27 | 31 | 17 | 4 | 5 | - | 100 | 16 | 116 | 1,303 | 1,360 | 5,80 | |
Dom | 10 | 45 | 4 | 16 | 14 | 5 | 3 | 3 | - | 58 | 11 | 69 | 1,533 | 6,90 | |||
Wyjazd | 10 | 44 | 1 | 11 | 17 | 12 | 1 | 2 | - | 42 | 5 | 47 | 1,068 | 4,70 | |||
Józef PODHAJSKI | 9 | 20 | 17 | 2 | 4 | 7 | 5 | - | 2 | - | 21 | 2 | 23 | 1,150 | 1,230 | 2,56 | |
Dom | 4 | 9 | 2 | 3 | 3 | 1 | - | - | - | 15 | 1 | 16 | 1,778 | 4,00 | |||
Wyjazd | 5 | 11 | - | 1 | 4 | 4 | - | 2 | - | 6 | 1 | 7 | 0,636 | 1,40 | |||
Tadeusz JAWORSKI | 19 | 75 | 70 | 2 | 14 | 33 | 20 | 3 | 1 | 1 | 67 | 14 | 81 | 1,080 | 0,780 | 4,26 | |
Dom | 10 | 37 | 2 | 12 | 15 | 7 | - | 1 | - | 45 | 12 | 57 | 1,541 | 5,70 | |||
Wyjazd | 9 | 38 | - | 2 | 18 | 13 | 3 | - | 1 | 22 | 2 | 24 | 0,632 | 2,67 | |||
Bogdan SARGUN | 17 | 69 | 60 | 2 | 14 | 30 | 14 | 5 | 3 | - | 64 | 7 | 71 | 1,029 | 1,070 | 4,18 | |
Dom | 10 | 41 | 1 | 12 | 20 | 5 | 1 | 2 | - | 47 | 4 | 51 | 1,244 | 5,10 | |||
Wyjazd | 7 | 28 | 1 | 2 | 10 | 9 | 4 | 1 | - | 17 | 3 | 20 | 0,714 | 2,86 | |||
Jerzy WIERZCHOWSKI | 4 | 4 | ? | - | - | 4 | - | - | - | - | 4 | - | 4 | 1,000 | ? | 1,00 | |
Dom | 2 | - | - | - | - | - | - | - | - | - | - | - | - | - | |||
Wyjazd | 2 | 4 | - | - | 4 | - | - | - | - | 4 | - | 4 | 1,000 | 2,00 | |||
Jerzy SZMYTKOWSKI | 5 | 10 | 9 | - | - | 3 | 6 | 1 | - | - | 3 | - | 3 | 0,300 | 0,330 | 0,60 | |
Dom | 2 | 4 | - | - | 2 | 2 | - | - | - | 2 | - | 2 | 0,500 | 1,00 | |||
Wyjazd | 3 | 6 | - | - | 1 | 4 | 1 | - | - | 1 | - | 1 | 0,167 | 0,33 | |||
Stanisław DOMBROWSKI | 1 | 4 | ? | - | - | - | 4 | - | - | - | 0 | - | 0 | 0,000 | ? | 0,00 | |
Dom | - | - | - | - | - | - | - | - | - | - | - | - | - | - | |||
Wyjazd | 1 | 4 | - | - | - | 4 | - | - | - | 0 | - | 0 | 0,000 | 0,00 | |||
Razem | 20 | 519 | 105 | 118 | 146 | 93 | 34 | 15 | 4 | 697 | 50 | 747 | 1,439 | 5,66 | |||
Razem wg RS [*] | 20 | ? | ? | ? | ? | ? | 30 | 14 | 3 | ? | ? | ? | ? | ? | |||
Józef PTAK |
nie startował odbywał służbę wojskową |
TABELA DRUGIEJ LIGI ŻUŻLOWEJ W SEZONIE 1961
M-ce | Zespół | Mecze | Zw. | Rem. | Por. |
Pkt duże |
Pkt małe |
1 |
Stal Gorzów |
20 | 18 | 0 | 2 | 36 | +420 |
2 |
Unia Tarnów |
20 | 15 | 0 | 5 | 30 | +256 |
3 |
Tramwajarz Łódź |
20 | 14 | 0 | 8 | 28 | +166 |
4 |
Legia Krosno |
20 | 13 | 0 | 7 | 26 | +135 |
5 |
Śląsk Świętochłowice |
20 | 12 | 0 | 8 | 24 | +120 |
6 |
Start Gniezno |
20 | 9 | 1 | 10 | 19 | -1 |
7 |
MKŻ Toruń |
20 | 9 | 0 | 11 | 18 | -147 |
8 |
Sparta Śrem |
20 | 7 | 1 | 12 | 15 | -199 |
9 |
Polonia Piła |
20 | 7 | 0 | 13 | 14 | -37 |
10 |
LPŻ Zielona Góra |
20 | 4 | 0 | 16 | 8 | -261 |
11 |
Kolejarz Opole |
20 | 1 | 0 | 19 | 2 | -452 |
Wg informacjach źródłowych w tabeli brakuje
jednego zwycięstwa i dwóch dużych punktów. Zwycięstwo to i punkty należałoby dopisać drużynie z Tarnowa lub Łodzi. Nie ma jednak źródeł, jednoznacznie stwierdzających, która z wymienionych drużyn wywalczyła dwa punkty więcej. |
Szczególne podziękowania dla
Andrzeja Korzybskiego
za pomoc w poszukiwaniu informacji
w ówczesnej prasie codziennej
Podziękowania dla Marcina Orłowskiego za udostępnienie fotografii
zawodów motocyklowych z 1961 roku rozegranych na toruńskim torze
Większość wyników z meczów ligowych
uzupełniono na podstawie książki
"Żużlowy leksykon ligowy" tom III
autorstwa Wiesława Dobruszka