W roku 1989 ligę opuścić miały trzy zespoły, po 14 latach wracano do ośmiodrużynówki. Apator jeszcze nigdy w takiej nie jeździł. Oznaczało to także, że nie może już powtórzyć się sezon 1988. Co bardziej przesądni kibice liczyli, że po "latach chudych" musi nadejść "rok tłusty", nie spodziewali się jednak tak znaczącego postępu w wykonaniu swoich ulubieńców. Jednak budowa silnego i stabilnego teamu dopiero się rozpoczynała, a przekazywanie żużlowej pałeczki młodzieżowcom musiało odbywać się sukcesywnie. Siła zespołu nadal opierała się na Żabiałowiczu i Miastkowskim, których do połowy sezonu wspierał Miedziński. Niestety kontuzja zmusiła go do zakończenia kariery. Ale w końcówce sezonu godnie zastąpiła go młodzież. W finałowym rozrachunku zespół pozostawił po sobie dobre wrażenie w ligowej rywalizacji. Wysokie czwarte miejsce i zaledwie dwa punkty straty do medalowej pozycji były zapowiedzią lepszych czasów dla toruńskiego żużla.
Ligowe ściganie torunianie zaczęli od meczu na własnym torze i to od meczu derbowego
. Pewnie pokonali bydgoszczan 53:37, a kibice zaczęli zadawać sobie pytanie - czy Polonia jest taka słaba, czy Apator tak mocny?

Drugi mecz w Toruniu po blamażu w Gorzowie 28:62 był prawdziwym thrillerem. Na torze szalał Huszcza, który zgromadził 17 punktów, tylko raz w trzeciej odsłonie meczu przegrywając z Żabiałowiczem, wspierał go Dudek (13), ale torunianie mieli bardziej wyrównany skład i triumfowali nad zielonogórzanami 45:44. Identyczny wynik padł w następnej kolejce w Tarnowie, tyle że owe 44 zdobył tym razem Apator.
Mimo iż Żabiałowicz znów miał GM-a "marzenie" (18 pkt. w Lesznie, 15 w Toruniu z Unią Tanów), na wyjazdach torunianie, już bez Miedzińskiego, który poważnie połamany zakończył karierę, przegrywali mecz za meczem, póki nie pojawili się w Bydgoszczy. Po XIII biegu było 42 :36 dla polonistów, ale torunianie jeszcze dwukrotnie mogli skorzystać z usług Żabiałowicza. On też był ojcem cennego punktu. W czternastym wyścigu wraz z Miastkowskim pokonał duet eksgnieźnian Gomólski - Cieślewicz podwójnie, a w ostatnim też był pierwszy przed Dołomisiewiczem, a że Mariusz Sielski z Apatora wyprzedził Kornackiego, obie drużyny zakończyły mecz z identyczną zdobyczą punktową.
Długo zanosiło się też na wywalczenie co najmniej jednego punktu w "Zielonce". Okazja była niebywała, bowiem po kolizji w I biegu z Miastkowskim nie mógł jeździć Huszcza. Torunianie prowadzili różnicą to dwóch, to czterech punktów aż do XIII wyścigu, kiedy miejscowi wyrównali, a w następnym, idąc za ciosem, wygrali 4:2. Remis w ostatniej odsłonie oznaczał 46:44 dla Falubazu. Żużlowcy Apatora odkuli to sobie w Rzeszowie. Tam też gospodarze jeździli bez lidera Stachyry, ale tej szansy torunianie już nie wypuścili z rąk, wygrali 46:44. Tym samym pojawiła się szansa na zajęcie czwartego miejsca. Potrzebne do tego były trzy punkty w ostatniej potyczce sezonu z nowym-starym mistrzem Unią Leszno. I były, bowiem goście sprawiali wrażenie, jakby nie zależało im na wyniku. W tej sytuacji wygrana 63:26 przyjęta została bez specjalnego entuzjazmu. Czwarte miejsce w tabeli odebrano zaś jako dobry prognostyk przed kolejnym sezonem. Ci, którzy tak właśnie myśleli, śmiało mogliby zdobyć patent na układanie horoskopów.

W tym samym roku po raz pierwszy na plastronach Apatora pojawił się charakterystyczny anioł ze starotoruńskiego herbu miasta. ów emblemat tak się spodobał i przyjął, że rychło kibice w Polsce poczęli drużynę z Torunia nazywać ,,Aniołami".

W zespole ponownie nie pojawił się żaden z wychowanków, a żużlowe ściganie zakończył Ryszard Kowalski, który zajął się mechaniką, z biegiem lat stając się cenionym w Polsce tunerem motocykli żużlowych. Na pocieszenie pozostawał fakt, że pozytywnie rozwijały się kariery Kowalika i Krzyżaniaka.

Jak wiadomo od lat w Polsce liga cieszy się największym uznaniem kibiców, ale działacze postanowili zafundować toruńskim fanom imprezy dodatkowe. Tradycyjnie upamiętniono postać Mariana Rosego w XVI memoriale, a ponadto rozegrano piątą rundę MDMP grupy drugiej oraz półfinał MPPK i ćwierćfinał ZK.

W rozgrywkach pozaligowych torunianie wystąpili w MDMP (drugie miejsce), IPP (Żabiałowicz - dziesiąty), MPPK (Żabiałowicz, Miedziński, Sawina - siódme miejsce),  IMP (Żabiałowicz- jedenasty), MIMP (Kuczwalski - siódmy, Krzyżaniak - dziesiąty, Sawina - piętnasty), BK (Sawina - czwarty), SK (Kowalik - dziewiąty) Niestety zabrakło toruńczyków w finałowych turniejach ZK (chociaż uzyskali awans: Miedziński awansował do półfinału, ale w nim nie wystartował - Żabiałowicz był drugi w półfinałowej rozgrywce na torze w Rzeszowie, ale również w finałowych rozstrzygnięciach nie było dane mu stanąć pod taśmą), MMPPK i na arenie międzynarodowej.

WYNIKI MECZÓW ROZEGRANYCH Z UDZIAŁEM TORUŃSKIEJ DRUŻYNY
W SEZONIE 1989
Kolejka Data Przeciwnik Wynik
I 27 marzec Apator Toruń - Polonia Bydgoszcz 53:37
II 2 kwiecień Stal Gorzów - Apator Toruń 62:28
III 9 kwiecień Apator Toruń - Falubaz Zielona Góra 45:44
IV 29 kwiecień Unia Tarnów - Apator Toruń 45:44
V 1 maj Apator Toruń - Ostrovia Ostrów 64:26
VI 11 maj Apator Toruń - Stal Rzeszów 47:43
VII 25 maj Wybrzeże Gdańsk - Apator Toruń 52:38
VIII 6 czerwiec Apator Toruń - ROW Rybnik 44:44
IX 9 lipiec Unia Leszno - Apator Toruń 49:41
X 21 lipiec Polonia Bydgoszcz - Apator Toruń 45:45
XI 23 lipiec Apator Toruń - Stal Gorzów 52:38
XII 17 sierpień Falubaz Zielona Góra - Apator Toruń 46:44
XIII 20 sierpień Apator Toruń - Unia Tarnów 52:38
XIV 7 wrzesień Ostrovia Ostrów - Apator Toruń 32:58
XV 10 wrzesień Stal Rzeszów - Apator Toruń 44:46
XVI 17 wrzesień Apator Toruń - Wybrzeże Gdańsk 52:38
XVII 1 październik ROW Rybnik - Apator Toruń 47:43
XVIII 8 październik Apator Toruń - Unia Leszno 63:26

W SEZONIE 1989 TORUŃSKICH BARW BRONILI

  Liczba
meczów
Liczba biegów Punkty Bonusy Średnia
biegowa
Miejsce w
ligowym rankingu
Wojciech ŻABIAŁOWICZ 17 83 192 4 2,361 7
Eugeniusz MIASTKOWSKI 18 85 161 11 2,24 20
Stanisław MIEDZIŃSKI 8 43 82 5 2,23 21
Mirosław KOWALIK 17 65 100 17 1,800 30
Stefan TIETZ 16 65 102 14 1,785 31
Jacek KRZYŻANIAK 17 67 82 20 1,522 42
Krzysztof KUCZWALSKI 17 66 81 14 1,439 45
Robert SAWINA 14 34 30 6 1,059 61
Mariusz STRZELECKI 5 5 6 1 1,400 -
Robert PRUSS 5 7 6 2 1,143 -
Mariusz SIELSKI 9 20 17 2 0,950 -

TABELA PIERWSZEJ LIGI ŻUŻLOWEJ W SEZONIE 1989
Mce Zespół Mecze Zw.
(za3pkt)
Rem. Por.
(za -1pkt)
Pkt
duże
Pkt
małe
1 Unia Leszno 18 14 (5) 0 4 (1) 32 +230
2 Falubaz Zielona Góra 18 14 (2) 1 3 (-) 31 +200
3 ROW Rybnik 18 12 (2) 1 5 (-) 27 +133
4 Apator Toruń 18 10 (3) 2 6 (1) 24 +103
5 Stal Gorzów 18 10 (4) 0 8 (1) 23 +99
6 Stal Rzeszów 18 9 (2) 2 7 (-) 22 +101
7 Polonia Bydgoszcz 18 7 (3) 1 10 (-) 18 +14
8 Unia Tarnów 18 5 (1) 1 12 (2) 10 -121
9 Wybrzeże Gdańsk 18 5 (1) 0 13 (2) 9 -80
10 Ostrovia Ostrów 18 0 (1) 0 18 (16) -16 -679

materiał wyjściowy tekstów zamieszczonych na tej stronie
stanowi książka anioły na torze

     strona główna    

toruńskie turnieje turnieje światowe turnieje krajowe
zawodnicy trenerzy mechanicy działacze
klub statystyki sprzęt