W barażowym dwumeczu z sąsiadem zza miedzy czyli
bydgoską Polonią w grodzie Kopernika stadion pękał w szwach, bowiem 7
października miejscowi żużlowcy po raz pierwszy walczyli o tak wysoką stawkę
jaką była z całą pewnością ekstraklasa.
Baraże równały się pierwszym derby Pomorza. Tylko
zaprzysięgli kibice Apatora i Polonii wiedzą tak naprawdę, co to znaczy. Nigdy jeszcze Toruń nie stał przed taką szansą. Czternaście lat
drugoligowych bojów, raz blisko czuba tabeli, raz w ogonie, najczęściej jednak w środku
tabeli. I nagle, dość niespodziewanie
otwiera się szansa w barażach. Ale trzeba wygrać z Polonią, która jeszcze dwa lata temu była mistrzem,
która w drugiej lidze nie jeździła od
23 lat, która miała Połukarda, Świtałów, Kupczyńskiego, Sucheckiego,
Bonina, Gluecklicha i Kasę. Jak z nią wygrać?
Pierwsza konfrontacja miała miejsce tradycyjnie u II-ligowca. Widownia
toruńskiego obiektu już godzinę przed zawodami pękała w szwach. Pierwszy raz w
dziejach toruńskiego żużla mecz o taka stawkę! Kto będzie bardziej odporny
nerwowo?
Po dwóch wyścigach wynik układał się remisowo. W trzecim biegu Ząbik i Janczuro
przywożą na 5:1 Zaranka i Koska. Torunianie prowadzenia w meczu nie oddają już
do końca, choć postawa liderów Polonii przesądza o tym, że przewaga gospodarzy
nie jest wysoka. Wynik 44:34 dla Apatora
niczego jeszcze nie wyjaśnia,
zaledwie dziesięciopunktowa zaliczka nie stawiał toruńczyków w roli
faworytów przed rewanżem.
Ale w Bydgoszczy, tydzień później torunianie sprawiali wrażenie pewnych siebie. Większość z nich nie miała jednak pojęcia, jak jeździć na bydgoskim torze, w dodatku na tak specyficznie przygotowanym, jak tylko bydgoscy toromistrze potrafili to robić. A mieli w tym względzie bogate doświadczenie. Niejeden as i niejeden zespół może nie połamał na tym torze zębów, ale zupełnie się pogubił. Nic dziwnego, że i teraz przygotowano tor pod swoich. Na mokrej, acz przyczepnej "kopie" stalowcy w ogóle nie potrafili łamać motocykli. Już w pierwszym biegu Kasa i Kosek wygrali 4:2 z Plewińskim i Knyterem. Potem Gluecklich wraz z młokosem Markiem Ziarnikiem przywiózł na 5:1 Kościechę i Krzyżaniaka, a następnie Malinowski z Michaliszynem pokonali tak samo Ząbika i Janczuro. Oliwy dolała wygrana Ziarnika nad wstawionym jako rezerwa taktyczna Plewińskim w V gonitwie. Było 24:6, straty zostały odrobione. Każdy z obserwatorów musiał zdawać sobie sprawę, że żadnej walki tego dnia nie będzie, a Polonia wygra w cuglach. Do szóstej i następnych gonitw goście już nie wyjechali, bowiem
odmówili dalszych startów. Przedefilowali przed wypełnionymi trybunami, demonstracyjnie udając się do szatni. Pomimo kilkakrotnych wezwań arbitra Zygmunta Wróblewskiego, torunianie nie pojawili się w kolejnych biegach. Sędzia chcąc żeby mecz został zaliczony, wystartował jeszcze cztery wyścigi, w których pojechali tylko bydgoszczanie. Następnie przy stanie 39:6 przerwał spotkanie, pozostawiając wielki niesmak. Należy jednak dodać, że toruńczycy nie pojawili się na torze, ponieważ zgłaszali sędziemu zły stan bydgoskiej nawierzchni. Na życzenie Aniołów arbiter przeprowadził oględziny toru i nie dopatrzył się żadnych uchybień. Tor jest ciężki, lecz równy i bezpieczny, a więc nadaje się do jazd, o czym świadczą doskonałe czasy uzyskiwane przez zwycięzców pierwszych pięciu wyścigów oraz fakt że nie zanotowano żadnych upadków - mówił Zygmunt Wróblewski.Należy dodać że katowicki “Sport” oznajmił dużym tytułem “Polonia spadła do drugiej ligi”, nie przewidział jednak, że o pierwszą ligę ubiegać mogą się tylko te zespoły które obok umiejętności wykazują jeszcze pewną dozę cwaniactwa i kunktatorstwa.
Obok niewątpliwego sukcesu w drugiej lidze torunianie tryumfowali też w innych rozgrywkach. Tradycyjnie toruńczycy dobrze zaprezentowali się w pucharze PZMot i współzawodnictwo w tej kategorii zakończyli na pierwszym miejscu w grupie, o trzy "małe" punkty wyprzedzając powszechnego faworyta, jakim była wrocławska Sparta, w pokonanym polu pozostawiając również pucharowych konkurentów, Wybrzeże i Unię Tarnów. W całym cyklu w Tarnowie zajęli drugą pozycję wspólnie z Wybrzeżem, u siebie bardzo przekonująco zwyciężyli, we Wrocławiu ulegli tylko spartanom, a trzecie miejsce w Gdańsku okazało się wystarczyć do końcowego sukcesu.
W Toruniu rozegrano poza ligą m.in. turniej par z udziałem zawodników toruńskich i bydgoskich, którzy już wówczas startowali w rozgrywkach pierwszoligowych. Do Torunia przyjechali także Szwedzi, którzy w testmeczu zmierzyli się z ekipą toruńską uzupełnioną zawodnikami m.in. z Gdańska.Indywidualnie Roman Janczuro zajął piąte miejsce w
Młodzieżowych Mistrzostwach Polski, Jerzy Moryto, który stawiał
pierwsze kroki w żużlu, uległ groźnej kontuzji podczas finału tej imprezy i
musiał skończyć karierę. Obaj zawodnicy uzyskali wcześniej awans na torze w
Toruniu w
półfinale MIMP.
Janczuro wystartował także w turniejach o
srebrny kask, jednak w tej rywalizacji nie odegrał żadnej roli, a w czołówce
uplasował się tylko w turnieju rozegranym na toruńskim torze.
WYNIKI MECZÓW ROZEGRANYCH Z UDZIAŁEM
TORUŃSKIEJ DRUŻYNY W SEZONIE 1973 |
|||
Kolejka | Data | Przeciwnik | Wynik |
I | 8 kwietnia | Stal Toruń - Stal Rzeszów | 47:31 |
II | 15 kwietnia | Start Gniezno - Stal Toruń | 44:30 |
III | 29 kwietnia | Unia Tarnów - Stal Toruń | 43:35 |
IV | 6 maja | Stal Toruń - Motor Lublin | 48:30 |
V | --- | Motor Lublin - Stal Toruń | 0:65 wo |
VI | 27 maja | Stal Toruń - Gwardia Łódź | 46:32 |
VII | 3 czerwca | Sparta Wrocław - Stal Toruń | 44:33 |
VIII | 10 czerwca | Stal Toruń - Sparta Wrocław | 43:34 |
IX | 21 czerwca | Stal Toruń - Wybrzeże Gdańsk | 49:29 |
X | 23 czerwca | Wybrzeże Gdańsk - Stal Toruń | 43:35 |
XI | 28 lipca | Gwardia Łódź - Stal Toruń | 36:38 |
XII | 19 sierpnia | Stal Toruń - Unia Tarnów | 48:30 |
XIII | 6 września | Stal Toruń - Start Gniezno | 59:18 |
XIV | 23 września | Stal Rzeszów - Stal Toruń | 34:44 |
Baraże o prawo startu w I lidze |
|||
1 mecz | 7 października | Stal Toruń - Polonia Bydgoszcz | 44:34 |
rewanż | 14 października | Polonia Bydgoszcz - Stal Toruń | 39:6 wo |
W SEZONIE 1973 TORUŃSKICH BARW BRONILI
Liczba biegów | Średnia biegowa |
D | W | U | Miejsce w ligowym rankingu |
||
Jan ZĄBIK | 53 | 2,55 | 1 | 2 | - | 2 | |
Roman KOŚCIECHA | 34 | 2,50 | 1 | 3 | - | 3 | |
Janusz PLEWIŃSKI | 22 | 2,36 | - | - | - | 10 | |
Bogdan KRZYŻANIAK | 42 | 1,93 | - | - | 1 | 25 | |
Roman JANCZURO | 37 | 1,84 | 4 | 4 | 1 | 30 | |
Janusz KOŚCIELAK | 18 | 1,83 | 1 | - | 1 | 31 | |
Jerzy MORYTO | 14 | 1,28 | 3 | - | - | 54 | |
Jerzy KNYTER | 29 | 1,20 | 1 | 2 | 2 | 58 | |
Bernard LICZNERSKI | 32 | 1,03 | 1 | - | 3 | 70 | |
Grzegorz PODOLSKI | 11 | 0,63 | - | - | 6 | 83 | |
Bogdan SZULUK | 2 | 3,00 | - | - | 1 | 92 |
TABELA DRUGIEJ LIGI ŻUŻLOWEJ W SEZONIE 1973
Mce | Zespół | Mecze | Zw. | Rem. | Por. |
Pkt duże |
Pkt małe |
1 | Sparta Wrocław | 14 | 12 | 1 | 1 | 25 | +273 |
2 | Stal Toruń | 14 | 10 | - | 4 | 20 | +172 |
3 | Wybrzeże Gdańsk | 14 | 8 | 1 | 5 | 17 | +114 |
4 | Unia Tarnów | 14 | 7 | - | 7 | 14 | +37 |
5 | Stal Rzeszów | 14 | 6 | - | 8 | 12 | -57 |
6 | Motor Lublin | 14 | 6 | - | 8 | 12 | -135 |
7 | Gwardia Łódź | 14 | 4 | - | 10 | 8 | -149 |
8 | Start Gniezno | 14 | 2 | - | 12 | 4 | -255 |
materiał wyjściowy tekstów zamieszczonych na tej
stronie
stanowi książka
anioły na
torze