KARLSSON Peter
Szwecja


Urodzony 17 grudnia 1969.

W wieku 45 lat potrafił rozstawiać rywali po kątach w polskiej lidze. Na torze charakteryzowała go jazda przy krawężniku. W ten sposób potrafił przechytrzyć nawet najbardziej utytułowanych przeciwników. Wykorzystywał swoje doświadczenie i prędkość motocykli.
Był uwielbiany przez kibiców zwłaszcza w Ostrowie. Jego znakiem rozpoznawczym były okulary i miłość do polskiego piwa. "Noszę okulary od dziecka, czuje się w tym pewniej, z kolei nie lubię soczewek. Próbowałem jeździć bez okularów, ale chciałem widzieć wszystko perfekcyjnie. Każdą dziurę, każdy detal. Potem ścigałem się w okularach, ale to nie było do końca wygodne. Gdy byłem starszy, to spotkałem człowieka w Anglii, który był optykiem i rozwiązał ten problem, stąd specjalne gogle" - mówił Szwed w jednym z wywiadów.

Peter był skazany na żużel. Na torze ścigał się jego tata, a Szwed - wraz z dwoma braćmi Mikaelem i Magnusem - niemal całe dzieciństwo spędzał na torze. Na 9 urodziny dostał żużlowy motocykl, a pierwszy raz użył go do jazdy po lodzie. "Może to nie było moje największe marzenie, ale wiedziałem od początku, że chcę zostać żużlowcem. Kiedy miałem 12 lat, zacząłem już rywalizować z innymi, aż do szesnastki, kiedy przesiadłem się na 500-tki. Próbowałem innych dyscyplin, m.in. piłki nożnej, bandy, judo, strzelectwa, ale wygrał żużel" - powiedział po latach.
Jako junior nie odnosił wielkich sukcesów na arenie międzynarodowej. Dwukrotnie awansował do finałów IMŚJ, ale zajmował w nich odległe miejsca. Również w ojczyźnie w kategorii juniorów nie wywalczył złota. Zaskoczył jednak w jednym z seniorskich finałów i zapisał się w historii krajowego żużla. W 1989 roku Karlsson został sensacyjnym mistrzem kraju. Miał wtedy 20 lat, ale był bezkonkurencyjny. W biegu o złoty medal pokonał Mikaela Blixta, a na najniższym stopniu podium stanął Per Jonsson. Sukces ten powtórzył jeszcze tylko tylko raz: dwa lata później, ale trzy razy został wicemistrzem kraju, a czterokrotnie brązowym medalistą.
Później był czołowym szwedzkim zawodnikiem, ale indywidualnych sukcesów nie odnosił. Dostał się do cyklu Grand Prix, gdzie w najlepszym sezonie - 1996 - zajął szóste miejsce. Z grona stałych uczestników wypadł w 2003 roku. Uznawany był za solidnego ligowca z dobrą renomą w każdym z krajów, w których startował. Był też z kadrą złotym medalistą DPŚ, co też wskazuje jako największy sukces.

W polskiej lidze debiutowała w barwach Polonii Bydgoszcz w roku 1991, po czym znika na cztery sezony z polskiej ligi, by pojawić się ponownie w roku 1996 w barwach Polonii Piła, dla której punkty zdobywa jeszcze w roku następnym. W roku 1998 przenosi się do niższej klasy rozgrywek i startuje z plastronem RKM-u Rybnik. Jednak po roku postanawia powrócić do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce i przenosi się na dwa sezony (1999-2000) do Apatora Toruń. W pierwszym sezonie startów sympatyczny "okularnik" jest najlepszym zawodnikiem toruńskiej drużyny. Jednak w roku następnym działacze z grodu Kopernika postawili na Sullivana i Karlsson wystąpił tylko w dwóch spotkaniach. Rola rezerwowego nie odpowiadała zawodnikowi stąd w roku 2001 powraca do doskonale znanej mu Piły, by w kolejnym sezonie zdobywać punkty ponownie dla Rybnika. Sezon 2003 to mariaż zawodnika z Tarnowem, natomiast kolejny rok to epizod w Lublinie, gdzie zawodnik "wykręcił" najwyższą średnią w pierwszej lidze. Tak dobra postawa w ligowych rozgrywkach, skutkowała mnogością ofert nie tylko z zaplecza ekstraklasy, dlatego w latach 2005-2007 zawodnik startuje po szyldem mającej aspiracje ekstraligowe Iskry Ostrów. Występy w barwach ostrowskich są na tyle udane, że Peter znajduje uznanie w oczach działaczy gorzowskich, którzy po awansie do ekstraligi szukali wartościowych partnerów dla liderów drużyny Tomasza Golloba, Rune Holty i Nicki Pedersena. Pewne utrzymanie ekstraligi dla Gorzowa skutkuje angażem na kolejny rok.
W roku 2010 zawodnik zmienia klimat i przenosi się do Częstochowy. Team spod Jasnej Góry w tym czasie borykał się z problemami finansowymi i szukał zawodników solidnych, ale z niezbyt wygórowanymi żądaniami finansowymi. Swoją solidność zawodnik potwierdził na torze i mimo kilku wpadek zdołał wspólnie z kolegami z zespołu utrzymać ekstraligę dla Włókniarza, eliminując tym samym z ekstraligi bydgoską Polonię.
W kolejnym roku działacze ekstraligowi przewidzieli kilka zmian regulaminowych w myśl których od roku 2012 najwyższa klasa rozgrywek miała liczyć 10 zespołów, a co za tym idzie w roku "przejściowym 2011" żadna z drużyn nie miała zaznać goryczy porażki. W tej sytuacji Peter Karlsson pozostał na kolejny sezon pod Jasną Górą i mimo, że potrafił skutecznie rywalizować z najlepszymi jeźdźcami ekstraligi, na skutek niezbyt wyraźnej sytuacji finansowej pracodawcy zawodnik zmienił ponownie klubowe barwy i w roku 2012 powraca do Ostrowa. Mimo, że zawodnik solidnie punktował (uzyskał średnią biegopunktową 1,960 w 10 meczach, co dało mu 17 pozycję w lidze) ostrowianom nie udało się utrzymać statusu pierwszoligowca, a Peter na domiar złego przedwcześnie zakończył ściganie w sezonie 2013. Oto bowiem nie najlepsze wiadomości dotarły ze szpitala w King's Lynn, po meczu Lakeside Hammers z zespołem Gwiazd, w którym groźnie wyglądający upadek zanotował lider drużyny "PiKey". Po prześwietleniach stwierdzono u zawodnika pęknięcie szóstego kręgu oraz obrażeń żeber. Nie wiadomo było jak długo miała potrwać rekonwalescencja Szweda, ale pewnym było, że był to koniec sezonu dla sympatycznego okularnika.
Przed sezonem 2014 Peter deklarował, że zostaje w Ostrowie i chce pomóc drużynie wrócić do 1 Ligi. Jak się okazało, słowa dotrzymał i wprowadził zespół Ostrovii do Nice Polskiej Ligi Żużlowej, oraz był nie tylko najskuteczniejszy w swojej drużynie, ale i w całej lidze uzyskując średnią 2,364 pkt/bieg w 12 meczach. Niestety przed kolejnym sezonem zawodnik i działacze ostrowscy nie potrafili dojść do porozumienia i zawodnik podpisał tzw. "kontrakt warszawski" ze Stalą Gorzów, ale przez cały sezon nie znalazł się chętny na usługi doświadczonego czterdziestosześciolatka.
Zawodnik mimo słusznego wieku (był najstarszym ścigającym się w rywalizacji ligowej zawodnikiem) nie zamierzał kończyć kariery. Z końcem sezonu 2015 Karlsson dołączył w kraju trzech koron do przebudowanej drużyny Lejonen Gislaved, która po ciekawych wzmocnieniach w porównaniu do minionego sezonu, miała walczyć o coś więcej niż tylko jazda w lidzez, a sympatyczny Szwed, wyrwany ze Smederny Eskilstuna miał stanowić o sile jednej z par. Niestety w sezonie 216 zawodnik nie znalazł zatrudnienia w oczach polskich działaczy, ale ponowie pojawił się w Grand Prix, ale tym razem jako doradca Taia Woffindena. Z powodzeniem ścigał się również na wyspach brytyjskich gdzie wspólnie z zespołem Wolverhampton Wolves zdobył tytuł mistrzowski Elite League. Dla doświadczonego Szweda był to już jednak ostatni rok startów w Wielkiej Brytanii. Doświadczony Szwed spędził w ekipie z Monmore Green aż 17 z 22 sezonów w Wielkiej Brytanii. W roku 2016 powrócił do zespołu Wilków i swoje starty na Wyspach przypieczętował właśnie tytułem mistrzowskim i był to czwarty taki wyczyn czterdziestosześcioletniego Szweda w Elite League. Zawodnik myślał jednak o końcu kariery i stopniowo ograniczał starty, dlatego w roku 2017 postanowił skupić się na startach w ojczyźnie. Jednak włodarze klubu z Wolverhampton w podziękowaniu byłemu reprezentantowi trzech koron postanowili zorganizować specjalny turniej pożegnalny w dniu 19 marca pod nazwą "Peter Karlsson - Ostatnie słowo" i zamknęli tym samym bogatą wyspiarską karierę jeźdźca ze Skandynawii.

W kwietniu zawodnik również pożegnał się z polskimi kibicami podczas turnieju "PK The Final Word". Szwed był wyraźnie wzruszony, a słowa uczestników jego pożegnalnego turnieju oddają to, jakim żużlowcem był Karlsson.
Jednym z żużlowców, z którym Peter Karlsson ścigał się w przeszłości dla ostrowskiego klubu był Tomasz Jędrzejak. Wychowanek Iskry z legendą szwedzkiego speedwaya stanowili o sile Klubu Motorowego Ostrów, a po turnieju tak komentował okres wspólnych startów: "Karierę w lidze polskiej kończy wybitna postać. Peter Karlsson był dla mnie zawsze przykładem klasowego zawodnika sportu żużlowego. To człowiek sportu. Profesjonalista w każdym calu. Do dzisiaj podoba mi się jego styl jazdy i mądrość na torze. Szwed może być przykładem i inspiracją dla każdego młodego zawodnika. Patrzeć, podziwiać i uczyć się od niego. To zaszczyt, że mogłem wystąpić w turnieju pożegnalnym tak wyjątkowego żużlowca. Jeździliśmy razem w KMO. Peter był częścią tego klubu. Jest historią ostrowskiego żużla. Dla mnie, zawodnika pochodzącego stąd to wyjątkowa chwila, by swoją osobą móc na torze pożegnać legendę".
Swoje wspomnienia związane z Peterem Karlssonem miał także Maksym Drabik, który był częścią ostrowskiej drużyny w 2014 roku. Wspólnie z Karlssonem świętował wówczas awans do Nice PLŻ: "To były moje początki startów na żużlu. Mam z tego toru znakomite wspomnienia. Zawsze jeździło mi się tutaj wyśmienicie. Co najważniejsze, zawsze z "PiKejem" dogadywaliśmy się rewelacyjnie na torze. Pamiętam, jak razem z chłopakami świętowaliśmy w Ostrowie awans do pierwszej ligi. Atmosfera, cała drużyna, jazda z "PiKejem" to było coś świetnego. Bardzo miło wspominam ten czas i cieszę się, że mogłem jeździć w parze z tak świetnym żużlowcem".

Karlsson, należał w swojej ojczyźnie do czołówki szwedzkich żużlowców. Ma w dorobku tytuły indywidualnego mistrza Szwecji z roku 1989, 1991 czy brązowy medal z roku 2007.
Na arenie międzynarodowej odnosił liczne sukcesy zwłaszcza w rozgrywkach drużynowych. Był wielokrotnym uczestnikiem finałów IMŚ z GP włącznie. Niestety jak dotąd nigdy nie uwieńczył swojej kariery medalem w indywidualnym championacie.

Poza ligą polską zawodnik obok rozgrywek z rodzimej Szwecji (Luxo Stars Malilla, Dackarna, Smederna, Lejonen) uczestniczył m.in. w rozgrywkach ligi angielskiej (Wolwerhampton, Peterborough), rosyjskiej (SK Turbina Bałakowo) i niemieckiej Bundeslidze (MC Guestrow)

Po zakończeniu kariery były zawodnik prowadził małą firmę transportową.
Poświęca też czas rodzinie. Współpracował z Taiem Woffindenem.
Nadal uwielbia żużel i stara się go oglądać jak najwięcej.

Osiągnięcia

DMP

1996/3; 1997/3
IMŚ 1993/8
IMŚ GP 1995/17; 1996/6; 1997/12; 1998/17-rezerwowy; 1999/13; 2000/15; 2001/15; 2002/23-rezerwowy; 2003/21-rezerwowy; 2004/28-dzika karta;
2007/18
- rezerwowy
IMŚJ 1989/12; 1990/16
DMŚ 1993/3; 1995/4; 1997/3; 1998/2; 2000/1;
DPŚ 2002/3; 2003/1; 2004/1; 2005/2; 2006/2
IPE 1990/6; 1992/3

Kluby w lidze polskiej
nie startował w lidze polskiej
1991 1994-
-1995
1996-
-1997
1998 199-
-2000
2001 2002 2003 2004 2005-
-2007
2008-
-2009
2010-
-2011
2012-
2014

Wyniki ligowe zawodnika w barwach toruńskich
Sezon mecze biegi punkty bonusy Średnia
biegowa
Miejsce w
ligowym rankingu
1999 12 58 115 9 2,138 11
2000 2 11 14 1 1,364 -

         

Zdjęcia zostały nabyte
na stadionowym stoisku z pamiątkami

strona główna

toruńskie turnieje turnieje światowe turnieje krajowe
zawodnicy trenerzy mechanicy działacze
klub statystyki sprzęt