2002-09-29
Apator Adriana Toruń
- BGŻ SA Polonia Piła 58 : 32



Trzy mecze, czterdzieści pięć wyścigów i około 1000 kilometrów zrobili toruńcsy żużlowcy przed meczem z BGŻ-Polonią Piła. Niepewna aura spowodowała zmianę terminów spotkań i torunianie musieli odjechać żużlowy maraton.

Mecz Apatora-Adriany z BGŻ-Polonią oprócz tego że kończył ligowy sezon w Toruniu, był także okazją do uczczenia 40-lecia istnienia toruńskiego klubu. Działacze przygotowali specjalną oprawę prezentacji przed meczem, na którą wyjechali również byli zawodnicy Apatora m.in. Wojciech Żabiałowicz, Eugeniusz Miastkowski, a po meczu rozegrano specjalny wyścig o Puchar 40-lecia Apatora, w którym wzięło udział po dwóch najlepszych zawodników obu ekip.

Ostatnie spotkanie sezonu od samego początku miało towarzyski charakter, bo wiadomo było, że gospodarze i tak zakończą rozgrywki na piątym, a goście na szóstym miejscu. Pilanie wystartowali w eksperymentalnym składzie - z pięcioma juniorami. W ekipie gości zabrakło Rafała Dobruckiego, który leczył kontuzję nogi. Gospodarze z kolei przystąpili do meczu z nowo kreowanym mistrzem świata - Tonym Rickardssonem, który nie po raz pierwszy wygrał swoje wszystkie wyścigi.
Ton rywalizacji od początku nadawali gospodarze, którzy po siedmiu wyścigach prowadzili już 30:12, a goście swoje pierwsze zwycięstwo odnieśli dopiero w ósmym biegu. Bez konkurencji był wspomniany Rickardsson, wygrał cztery razy w najlepszych czasach. Nie przegrał również Bajerski (licząc bonusy). Pokonani zostali Wiesław Jaguś i Robert Sawina, obaj raz podwójnie. Wiesław wygrał pozostałe trzy starty i razem z Rickardssonem wywalczył najwięcej punktów w zespole. Walecznością zaimponował Mariusz Puszakowski, który kilkakrotnie skutecznie atakował i bronił wywalczonych pozycji (w tym dwa razy z Jarosławem Hampelem).
Wśród gości najlepsi byli Hampel i Gapiński, niemniej obaj jeździli nierówno i obok zwycięstw notowali dotkliwe porażki. Zespół z Piły wystąpił w osłabionym składzie, bo nie tylko zabrakło obcokrajowców, ale także kapitana Rafała Dobruckiego.

Zasłużona ostateczna wygrana miejscowych pozwoliła im w ostatecznym rozrachunku powiększyć przewagę w tabeli do siedmiu punktów nad szóstymi pilanami.

Uwieńczeniem sezonu był dodatkowy wyścig z okazji jubileuszu 40-lecia klubu. Można powiedzieć, że tylko w tym wyścigu goście mieli okazję do satysfakcji. Wygrał Tomasz Gapiński przed Jarosławem Hampelem, a Wiesław Jaguś i Robert Sawina zajęli trzecie i czwarte miejsce. W meczu było przeważnie odwrotnie. Poza kilkoma wyjątkami to torunianie wygrywali częściej. Końcowy wynik byłby znacznie wyższy, ale trener Jan Ząbik po raz kolejny dał szansę startu juniorom. Z różnym skutkiem, niemniej kibice mają nadzieję, że doświadczenie nabyte w tej części sezonu będzie procentować w przyszłości.
Jubileusz 40-lecia klubu był okazją do goszczenia byłych zawodników Apatora, którzy zdobywali punkty na torze przed laty. Byli m.in. Jerzy Wierzchowski, Tadeusz Jaworski, Roman Kościecha, Wojciech Żabiałowicz, Eugeniusz Miastkowski, Marek Makowski, Piotr Maćkiewicz, Stanisław Miedziński, Krzysztof Kuczwalski. W tym gronie można też wymienić Jana Ząbika, obecnego trenera zespołu. Po zawodach nadarzyła się okazja do wspomnień.

Po meczu powiedzieli:
Marek Karwan
- prezes Apatora Adriany - Mijający sezon był dla nas bardzo trudny i nie do końca udany. Po zdobyciu tytułu mistrza Polski piąte miejsce nie jest szczytowym osiągnięciem. Ponadto ze względu na zmniejszony limit KSM mieliśmy słabszą drużynę niż w minionym sezonie. Musimy wyciągnąć wnioski przy tworzeniu drużyny na przyszły rok.

Mariusz Puszakowski - zawodnik Apatora - Ostatnie lepsze moje występy wiążą się ze zmianą sprzętu. Silniki GM przygotowywał mi Ryszard Kowalski. Niepotrzebnie na początku sezonu jeździłem na jawach. Dobrze też, że nie było w ostatnich meczach takiej presji. Gdy wcześniej sporadycznie startowałem w meczach, zjadała mnie trema. Teraz, na luzie, wypadałem dużo lepiej.

Tony Rickardsson - zawodnik Apatora - Ten sezon jest dla mnie fantastyczny, czego uwieńczeniem jest wywalczenie przeze mnie piątego z kolei tytułu mistrza świata. Fakt ten tym bardziej cieszy, że zapewniłem go sobie na jedną rundę przed zakończeniem tegorocznych rozgrywek Grand Prix. Otrzymałem już kilka ciekawych propozycji z innych polskich klubów na starty w przyszłym sezonie, ale nie ukrywam, że w Toruniu czuję bardzo dobrze i najchętniej pozostałbym tutaj. Jednak na propozycję z Apatora, ze względu na wybory nowych władz w tym klubie, będę musiał poczekać.

Jan Ząbik - trener Apatora - W ostatnich meczach zarówno w Gdańsku, Gorzowie i z Piłą pojechaliśmy tradycyjnie po zwycięstwo. Ostatnie dwa spotkania wygraliśmy, a i z Wybrzeżem byliśmy bliscy zwycięstwa. Jednak bracia Cieślewiczowie zaczęli dosłownie szaleć na torze, a my nie chcieliśmy się narażać. Szkoda, że decyzja o spadku do I ligi nie zapadła w bezpośrednim meczu pomiędzy zainteresowanymi (Pergo i Wybrzeżem), tylko to właśnie nasza wygrana w Gorzowie pozbawiła złudzeń gospodarzy. Cieszy mnie postawa młodzieży, która z meczu na mecz coraz lepiej się sprawowała. Zawsze byliśmy znani z dobrej pracy z juniorami i końcówka sezonu to potwierdziła.

Rafał Dobrucki - zawodnik Polonii - Nie wystartowałem ze względu na kontuję nogi. Lekarz wybił mi występ z głowy. Niezależnie od tego byłem w parkingu i trzymałem kciuki za kolegów z zespołu. Za wiele jednak to nie pomogło. Uważam jednak, że ci młodzi żużlowcy zrobili wszystko, na co ich było stać.

Czesław Czernicki - trener Polonii - Szkoda, że to ostatnie spotkanie nie miało już żadnego znaczenia. Pojechaliśmy w składzie "juniorskim", który już dużo wcześniej zacząłem testować, z różnym zresztą skutkiem. Było to kolejne ważne przetarcie przed finałem MDMP, który rozegrany zostanie 3 października. Musimy jeszcze pewne sprawy dopracować, bo jeździmy na razie na 75 procent możliwości. Mam jednak satysfakcję, że ten młody zespół obronił miejsce w ekstralidze, a ponadto młodzież odniosła kilka cennych sukcesów. Mijający sezon mimo wszystko uważam za udany, a o problemach nie lubię mówić, wolę je rozwiązywać.

Źródło Gazeta Wyborcza

strona główna

toruńskie turnieje turnieje światowe turnieje krajowe
zawodnicy trenerzy mechanicy działacze
klub statystyki sprzęt