Okres międzywojenny i napięta sytuacja polityczna nie sprzyjała motoryzacji.
Było jednak wielu zapaleńców, którzy wszelkimi sposobami walczyli o obecność motocyklowej rywalizacji na terenach Polski.

Tym sposobem, doprowadzono do organizacji pierwszych oficjalnych mistrzostw Polski, które rozegrano na torze w Mysłowicach 7 sierpnia 1932 roku. Ze względu na to, że zawodnicy posiadali motocykle różnej mocy, mistrzostwa rozegrano w dwóch klasach 350 ccm i 500 ccm. W obu zwyciężył dwudziestoletni Edward Wrocławski (Rudolf Breslauer) dosiadający motocykla Coventry Eagle 350, co jest o tyle ważne, że wielu rywali dysponowało znacznie lepszymi motocyklami z typowo żużlowymi silnikami firmy JAP.

Zawody te pozwoliły pokazać potencjał polskiego motocyklizmu i polski żużel wyszedł z okresu raczkowania. Jednakże jego rozwój zahamowała – podobnie jak w innych krajach – druga wojna światowa. Po wojnie żużel startował niemal od zera. Na szczęście przetrwali ludzie, których zapał i wiara sprawiły, iż wkrótce na owalnych torach znowu słychać było ryk żużlowych maszyn. Jednym z nich był Józef Docha, ówczesny prezes Polskiego Związku Motorowego, którego imię nosił później puchar przechodni, który corocznie otrzymywał indywidualny mistrz kraju.

W latach 1932 - 1935 niestety nie doszukano się żadnej wzmianki na temat tego co działo się w toruńskim sporcie motorowym.
Co nie oznacza, że wyścigi motocyklowe zniknęły z miasta Kopernika, bowiem rok 1936 pokazuje, że tuż przed wojną dirt-trackowe wyścigi były bardzo popularne

Jeśli posiadasz jakieś informacje na ten temat napisz do mnie

    strona główna   

toruńskie turnieje turnieje światowe turnieje krajowe
zawodnicy trenerzy mechanicy działacze
klub statystyki sprzęt