Słomski Ksawery
Urodzony 2008 roku.
Wywodzi
się
z miniżużla, gdzie pod okiem Jana Ząbika w Stali Toruń stawiał pierwsze
żużlowe kroki.
30 marca 2022 roku w Zielonej Górze uzyskał licencję w klasie
250 ccm i rozpoczął się dla niego nowy sportowy etap.
Pod okiem Marcina Kowalika, Ksawery robił szybkie postępy.
A efekty tej pracy było widać gołym okiem, bo wcześniej toruńscy miniżużlowcy nawet nie ocierali się o podium, a w roku 2023 w kategorii 85-140 ccm, młode Anioły stanęły na najniższym podium w Drużynowym Pucharze Ekstraligi i Drużynowych Mistrzostwach Polski. Ponadto w Drużynowym Pucharze Ekstraligi w kategorii 250 ccm młoda ekipa z grodu Kopernika przez długi czas otwierała tabelę, jednak ostatecznie znalazła się poza podium, ale Ksawery Słomski był drugim najskuteczniejszym zawodnikiem tych rozgrywek ze średnią 2,750. Lepszy okazał się tylko rewelacyjny Maksymilian Pawełczak. Oprócz Ksawerego, dobrze prezentował się również Bartosz Derek. To właśnie ta dwójka rozbudzała nadzieje toruńskich kibiców, którzy wierzyli, że w żużlowym środowisku ponownie zacznie mówić się o toruńskiej szkole żużla. Trener Kowalik zapewniał, że właśnie taki jest plan i nie krył zadowolenia z postępów swoich podopiecznych: "Radość jest ogromna. Chłopcy ciężko pracują na treningach i w zawodach dają z siebie wszystko. Sprzęt jest dobrze przygotowany, wszystko świetnie funkcjonuje. Oby tak dalej".
Nie był to
szczęśliwy weekend dla Ksawerego Słomskiego. Mimo dobrego występu w półfinale
IME 250cc w Rydze (5 miejsce), Ksawery nie mógł wystąpić w finale z powodu
kontuzji.
Czwarty start w sobotnim półfinale zakończył się dla niego pechowo. Tuż za linią
mety doszło do zderzenia, podczas którego w reprezentanta toruńskich „Aniołów”
wjechał kolega z toru, co zakończyło się złamaniem ręki w trzech miejscach.
Zawodnik wystartowal jednak jeszcze w swoim ostatnim 5 biegu, który był dla
niego bardzo ciężki gdyż nikt nie wiedział że ręka jest w takim stanie pomimo
tego dowiózł w 5 biegu 1 pkt.
W efekcie w finale ujrzeliśmy sześciu reprezentantów Polski, a czterech z nich
do samego końca pozostawała w walce o medal. W piątej serii startów upadek
pozbawił szans na brązowy krążek Pawła Sitka, z kolei druga pozycja sprawiła, że
poza podium zawody ukończył Maksymilian Pawełczak.
Medale zawisły na szyjach Kacpra Manii i Emila Maroszka. Leszczynianin wywalczył
w finale trzynaście punktów, a jego kolega z Bydgoszczy - jedenaście. Lepszy
bilans zwycięstw sprawił, że pokonał on Williama Cairnsa, który również przy
swoim nazwisku zapisał jedenaście oczek. Triumfował Mikkel Andersen.
Punktacja (za: fb.com/AMDKrsko):
1. Mikkel Andersen (Dania) - 14 (2,3,3,3,3)
2. Kacper Mania (Polska) - 13 (3,2,3,3,2)
3. Emil Maroszek (Polska) - 11 (3,3,2,2,1)
Osiągnięcia
Kluby w lidze polskiej:
klasa 250 ccm |
Wyniki ligowe zawodnika w barwach toruńskich
Sezon | mecze | biegi | punkty | bonusy |
Średnia biegowa |
Miejsce w ligowym rankingu |
- | - | - | - | - | - | - |