czapka ułańska (rogatywka)


 

Grzegorz Walasek.
Zawodnik, który jako
pierwszy przywdział
Czapkę Ułańską.

Od 15 sierpnia 2004 nieoficjalna nagroda przechodnia wręczana tryumfatorowi Indywidualnych Mistrzostw Polski (IMP) podczas dekoracji  medalistów razem z pucharem Józefa Dochy. na czapce każdy kolejny tryumfator IMP haftuje swoje nazwisko i rok wywalczenia tytułu mistrzowskiego.

Czapka Ułańska (rogatywka) z zielonym otokiem stała się następczynią czapki Kadyrowa. Jako pierwszy na czapce wpisał się tryumfator IMP 2004 Grzegorz Walasek.
Czapka została uszyta na wzór rogatywki z 21 Pułku Ułanów Nadwiślańskich. Pułk został sformowany w lipcu 1920 roku w Starej Wsi jako 11 Pułk Strzelców Granicznych, później przemianowano go na 21 Pułk Ułanów Nadwiślańskich. W okresie międzywojennym stacjonowali w Rownem na Wołyniu. W 1939 roku w ramach działań Wołyńskiej Brygady Kawalerii walczył pod Mokra (1 września), Ostrowami (2 września). W walkach tych pułk utracił 85% stanu osobowego. Następnie bil się pod Cyrusową Wolą (8 września) i po tej walce praktycznie przestał istnieć. Resztki pulki przebiły się do Warszawy (19 września) gdzie walczyły do kapitulacji stolicy.

Barwy pułku:
        - proporczyk turkusowy z wąskim żółtobiałym paskiem w środku
        - czapka rogatywka z otokiem turkusowy.

Dowódca pułku - ppłk Kazimierz Suski de Rostwo

Do dziś nie znany jest los sztandaru pułkowego, który został ukryty we wrześniu 1939 roku w Hrubieszowie lub w jego okolicach.

Zaśpiewajka pułkowa:
"Chociaż Wisły nie widzieli, Nadwislanskich miano wzięli"

Co ciekawe "Rogatywka", nie do końca zastąpiła "Kadyrówkę", bo wbrew rozpowszechnianej w Internecie informacji, Czapka Kadyrowa nie trafiła do Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie, bowiem co roku zakłada ją mistrz Polski tak jak i "Rogatywkę". Uznano bowiem, że Czapka Kadyrowa to pewna tradycja powiązania z finałem IMP tak jak puchar Józefa Dochy.

Sytuacja zmieniła się jednak po tym jak w lutym 2022 roku Rosja wypowiedziała zbrojną wojnę Ukrainie. Gdy we wrześniu Bartosz Zmarzlik odbierał gratulacje na pierwszym stopniu podium za zdobycie tytułu IMP, na jego głowie zabrakło rosyjskiej czapki, a sytuację wyjaśnił przewodniczący GKSŻ Piotr Szymański: "Otrzymywaliśmy od kibiców zapytania co dalej z czapką Kadyrowa, a wręcz wnioski, aby zaprzestać jej wręczania, że względu na obecną sytuację w Ukrainie. Gdybyśmy zostawili czapkę, to zamiast skupiać się na emocjach czysto sportowych mielibyśmy gorącą polityczną dyskusję, bo wiele osób zwyczajnie nie musi wiedzieć, że Gabdrachman Kadyrow nie ma żadnego związku z Ramzanem Kadyrowem, który groził atakiem na Polskę. Zresztą zapytałem zawodników, którzy w przeszłości mieli tą czapkę w swoim posiadaniu, czy też byli uczestnikami IMP właśnie w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, kiedy historia tej czapki się tworzyła. Efekt był taki, że 75 procent z grona 18 byłych zawodników zdecydowało, że czapka Kadyrowa powinna odpocząć, stąd jej przejście na "emeryturę".
Zatem w roku 2022 władze polskiego żużla ostatecznie zdecydowały, że najlepszym rozwiązaniem będzie nie mieszanie polityki ze sportem i przekazały wieloletni symbol do muzeum, a pretekstem do takiego działania, był stan techniczny. Co więcej z nagród za Indywidualne Mistrzostwo Polski zniknęła także symboliczna rogatywka, która istniała przez prawie 20 lat, a ponieważ towarzyszyła "Kadyrówce" nienaturalnym posunięciem było je rozdzielać. Stąd decyzja, by przekazać również ten symbol przekazać do muzealnych zbiorów niejako w pakiecie.

Tym sposobem od roku 2022 Indywidualny Mistrz Polski otrzymał złoty medal, puchar, pamiątkową szarfę oraz przechodni puchar im. Józefa Dochy, na którym widnieją grawerowane nazwiska kolejnych Indywidualnych Mistrzów Polski.

Źródło: PŻLD - uczestnik listy Marcin Orłowski

strona główna

toruńskie turnieje turnieje światowe turnieje krajowe
zawodnicy trenerzy mechanicy działacze
klub statystyki sprzęt