PRODUCENCI
Maliniak, Hagon, Wulf Sport, Pro Gip Troy Lee, GTS, BN, Jerbergs, SF Racewear,
SJP, Alpine Stars
UŻYTKOWANIE - PARAMETRY
Podczas treningów i zawodów, zawodnicy muszą mieć na sobie odpowiedni ubiór ochronny i obuwie.
Obecnie nowoczesne stroje wyparły z rynku ubiory skórzane, które stosowano do
końca lat osiemdziesiątych. Niemniej w praktyce nowe stroje kevlarowe są mniej
bezpieczne podczas upadków, ale jednocześnie w mniejszym stopniu krępują ruchy
zawodnika.
W myśl regulaminu pod pojęciem
odpowiednia odzież ochronna rozumie się:
jednoczęściowy kombinezon lub komplet składający
się z "wyścigowych"
spodni, koszuli lub kurtki i obuwie, wszystko wykonane z materiału zapewniającego
ochronę w zadawalającym
stopniu. Odzież zazwyczaj wykonana jest ze skóry o grubości
nie mniejszej niż 1,2 mm lub innego materiału posiadającego właściwości podobne do skóry.
Jak już wspomniano
materiałem zastępującym skórę jest coraz częściej kevlar który jest
zdecydowanie lżejszy i spełnia wymagania określone przepisami, tzn.:
- posiada
grubość o grubości 1,00 mm,
- nie jest
łatwopalny
- jest
odporny na ścieranie
- posiada odpowiedni współczynnik
tarcia w stosunku do rodzaju nawierzchni
- ma zdolność do wchłaniania
potu
- jest nietoksyczny i nie powodujący
alergii - (test medyczny)
- jest włóknem które się nie topi się
Sam ubiór zawodnika powinien spełniać
następujące wymagania:
- musi być
jednoczęściowy, co prawd górna i dolna cześć mogą być oddzielnymi elementami,
ale muszą one być łączone zamkiem
- powinien
być wykonany z elastycznych materiałów (np. skóra, kevlar), umożliwiających
swobodne ruchy zawodnikowi
- naprawa
kombinezonu jest dopuszczalna tylko wtedy gdy po naprawie powróci on do
oryginalnego stanu
- wraz
kombinezonem zawodnik musi używać zawsze ochraniacze,
które mogą występować jako cześć kombinezonu, ale również dopuszczane jest ich
zakładanie jako oddzielnego elementu pod kombinezon
- każdy
kombinezon musi mieć metkę producenta, stwierdzającą iż produkt ten jest
wykonany zgodnie z regulaminem FIM.
- Metka
identyfikacyjna musi być przyszyta lub
przytwierdzona na stałe do odzieży i winna być okazana podczas kontroli Komisarzowi
Technicznemu w przypadku weryfikacji.
W marcu 2013 roku komisja techniczna FIM wykluczyła z użycia żużlową odzież ochronną wykonaną z nylonu lub lycry. Zawodnicy chętnie korzystali z kombinezonów uszytych z tych komponentów, ponieważ były niezwykle lekkie, ale materiały te uznano za łatwopalne, a jednocześnie zbyt cienkie, by po upadku chronić zawodnika, bowiem szybko ulegały przedarciu i skóra zawodników była narażona na otarcia. Zapisy FIM nie precyzowały jednak ile jakiego materiału powinno być użyte przy szyciu kombinezonów żużlowych. W środowisku mówiło się, że człowiekiem, który narobił całego zamieszania był były włoski żużlowiec Armando Castagna, który objął funkcję przewodniczącego komisji wyścigów torowych przy FIM. Armando jeszcze w 2010 roku, po tym jak Jason Crump upadł na tor i się poparzył, mówił otwarcie, że należałoby wrócić do skór. W późniejszym okresie krytykował również strój polskiego jeźdźca Janusza Kołodzieja twierdząc, że zawodnik ściga się w szmatkach, które absolutnie nie zapewniają mu bezpieczeństwa na torze. Castagna zapomniał jednak, że zawodnicy pod kombinezonem posiadają całą masę ochraniaczy. Niestety argumenty przedstawiane przez zawodników, nie przekonały byłego ..... ! zawodnika, który doprowadził do zmian w zapisach regulaminowych.
Odzież ochronna ma jeszcze inne zadanie, a mianowicie są wyśmienitym
nośnikiem reklamy.
Nogawki spodni, a także rękawy to powierzchnie reklamowe które zawodnicy
sprzedają w zamian na finansowe wsparcie w trakcie sezonu. Na rysunku
zaprezentowano potencjalne miejsca reklamowe dla żużlowych darczyńców. Koszt
reklamy zależy od jej umiejscowienia, a także od klasy zawodnika, który ma być
nośnikiem reklamowy. Z uwagi na to że koszt ubioru żużlowa jest znacznym
wydatkiem, reklamodawcy zazwyczaj wykupują powierzchnie reklamowe na
kombinezonach zawodników na cały sezon. Z początkiem lat 2010 to właśnie
powierzchnie reklamowe stały się małą kością niezgody na linii władze żużlowe -
kluby - zawodnik, bowiem żużlowi decydenci regulaminowo zarezerwowali
najbardziej atrakcyjne miejsca reklamowe na ubiorze zawodnika lub przekazali je
do dyspozycji klubów, pozostawiając samym zawodnikom obszary najmniej atrakcyjne
dla sponsorów. Niby w decyzji tej nie było nic dziwnego, bowiem np. w zawodach
Formuły 1 zawodnik nie ma do swojej dyspozycji, żadnej powierzchni reklamowej,
jednak w najszybszych wyścigach na świecie wszystkie koszty związane ze startami
zawodnika ponosi jego team. W speedwayu natomiast większość kosztów ponosi
zawodnik, który dodatkowo, aby reprezentować naprawdę wysoki poziom musi
samodzielnie pozyskać darczyńców, którzy zapewnią mu najwyższej klasy sprzęt,
logistykę, mechaników ect.
KONSERWACJA
Oprócz czyszczenia, każdy kombinezon zużywa się w trakcie eksploatacji. Upadki,
kamienie działają destrukcyjnie na materiały użyte do produkcji kombinezonów.
Dlatego kombinezon oprócz konserwacji wymaga regularnych naprawy. Zdecydowanie
trwalsze są kombinezony skórzane, które również lepiej chronią zawodnika przed
kamieniami, otarciami przy upadkach oraz dają ochronę termiczną. Minusem "skór"
jest ich waga, a dodatkowo większa chłonność wody i potu, przez co ich ciężar
zwiększa się wprost proporcjonalnie do długości użytkowania. Kombinezon skórzany
wymaga też dłuższego okresu suszenia po czyszczeniu na mokro (2-3 dni) oraz
zabiegów pielęgnacyjnych skóry. Dlatego każdy zawodnik posiada minimum 2 takie
kombinezony, aby płynnie dokonywać zmiany przed kolejnymi turniejami.
Skóry po każdych zawodach są czyszczone specjalnymi detergentami, które nie
powodują ich stwardnienia i pękania.
Z kolei kevlary zawodnicy piorą używając do
tego celu dostępnych w domu środków czystości.
Oprócz konserwacji firmy produkujące odzież dla motocyklistów prześcigali się w coraz to nowszych rozwiązaniach, mających chronić zdrowie i życie zawodników. Jednym z takich testerów był m.in. Greg Hancock, który po zakończeniu kariery pozostał przy żużlu i z początkiem stycznia 2022 roku ponownie zasiadł na motocyklu żużlowym. Miało to miejsce na 220-metrowym torze w kalifornijskim Perris. Towarzyszyli mu syn Wilbur oraz Luke Becker. Były mistrz świata testował kombinezon przygotowany przez Alpine Stars, która słynęła z odzież i sprzętu m.in. dla zawodników startujących w MotoGP. Z kasków tej firmy korzystał Jason Doyle. Testowany kevlar posiadał system bazujący na elektronicznych czujnikach, które wyłapują nienaturalny ruch, przyśpieszenie i przeciążenie. Dzięki temu poduszki powietrzne uruchamiane pod kevlarem miały możliwość zadziałać jeszcze przed upadkiem, a nie po, jak było w przypadku kombinezonów stosowanych wcześniej chociażby przez Chrisa Harrisa. Od testów do masowej produkcji była jednak jeszcze daleka droga i na efekty współpracy Hancocka z Alpine trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.