międzynarodowy turniej młodzieżowy
LPŻ Toruń (POL) - Ornanra Sztokholm (SWE) - 42 : 20
08 lipca 1959 - Toruń


    
LPŻ Toruń/Legia Warszawa (POL)   Ornarna Sztokholm (SWE)
Rose - 3
Jaworski - 9
Szadziński - 4
J. Suchecki - 8
Waloszek - 5
St. Kajzer - 9

rez. Wierzchowski - 4

  Larson - 6
Erikson - 9
Johanson - 3
Billing 2
Martinsen -2
Anderson - 4

rez. Johanssen
Anderson II - 2

     
Najlepszy czas dnia uzyskał Larson w VII biegu - 84,80 sek.
 
W poszczególnych biegach wygrywali:
     1. Erikson
     2. Kajzer
     3. Jaworski
     4. Kaizer
     5. Szadziński
     6. Suchecki
     7. Larson
     8. Suchecki
     9. Kaizer
     10. Johanson
     11. Jaworski
     12. Larson

Dużą niespodziankę przygotowali toruńscy działacze dla kibiców, bowiem swoimi staraniami doprowadzili do kolejnego międzynarodowego spotkania i do Torunia zawitała młodzieżowa reprezentacja Szwecji do lat dwudziestujeden - Ornarna Sztokholm.
Na spotkanie które było największą atrakcją letniego żużlowego sezonu nie trzeba było zapraszać, bowiem każdy ówczesny kibic żużla wiedział, że Szwecja w owym czasie była żużlową potęgą i wraz z Anglią i Australią stanowiła o potędze tego sportu na świecie.
Do spotkania toruńska drużyna przystąpiła wzmocniona trzema zawodnikami warszawskiej Legii, a wśród nich znajdował się rekordzista toruńskiego toru - Suchecki.
Mimo, że rywal był wysokiej klasy, a trybuny zgromadziły dwunastotysięczną publiczność, spotkanie okazało się jednostronnym widowiskiem, bowiem kombinowana drużyna LPŻ i Legii pokonała młodzieżowców Trzech Koron 42:20. Na wysoką porażkę gości złożyło się przede wszystkim beznadziejne przygotowanie sprzętu i na nic zdała się ambitna walka pary Larson-Erikson, bowiem Polacy momentami ośmieszali defektujących Szwedów. Niestety w sportach motorowych na wynik składa się nie tylko przygotowanie zawodnika, ale również przygotowanie sprzętu. A w przypadku gości został ustanowiony swoistego rodzaju rekord defektów, których odnotowano, aż osiem. Jeśli do tego niechlubnego rekordu dołoży się sześć upadków (cztery upadki Szwedów), powstanie obraz jednostronnych zawodów i żużlowej antypropagandy.

Zespół toruńko-warszawski wypadł bardzo dobrze. Miłą niespodziankę sprawił Jaworski, który wygrał dwa biegi i zdobył wraz z Kajzerem największą liczbę punktów. Dobrze pojechał rezerwowy Wierzchowski, natomiast kompletny zawód sprawił Rose, który zaliczył dwa upadki.

Toruńskiemu zarządowi po spotkaniu należały się słowa uznania, bowiem mimo nikłego doświadczenia w organizacji międzynarodowych imprez stanęli na wysokości zadania i w krótkim czasie potrafili wzorowo zorganizować dwa międzynarodowe turnieje.
Samo spotkanie otrzymało bardzo uroczystą oprawę. Po defiladzie i przemówieniach wręczono zawodnikom kwiaty i słodkie upominki, a z samolotu zrzucono piękny bukiet kwiatów na zawodników Ornarny.

szczególne podziękowania dla Andrzeja Korzybskiego
za udostępnienie wyników

strona główna

toruńskie turnieje turnieje światowe turnieje krajowe
zawodnicy trenerzy mechanicy działacze
klub statystyki sprzęt