Klasyfikacja po turnieju zasadniczym:
1. Ronny Weiss (Niemcy) - (2,3,3,3) 11 |
Bieg po biegu: 1. (34,4) Lisiecki, Weiss, Janura 2. (34,0) Miedziński, Bialk, Gruchalski, Zając (w/zdubl.) 3. (33,7) Geyer, Tripke, Sikora, Konopka 4. (33,5) Geyer, Lisiecki, Miedziński, Sikora 5. (34,5) Weiss, Bialk, Tripke (d3), Zając (w/zdubl.) 6. (37,4) Janura, Konopka, Gruchalski (u3) 7. (35,0) Weiss, Bialk, Lisiecki, Sikora 8. (37,0) Miedziński, Janura, Zająćc, Tripke (u3) 9. (35,4) Geyer, Konopka, Gruchalski (ns) 10. (39,3) Lisiecki, Sikora, Zając (w/zdubl.) 11. (37,5) Bialk, Konopka, Tripke, Janura (d4) 12. (35,7) Weiss, Geyer, Miedziński, Gruchalski (ns)
Półfinały: Finał: |
Tradycyjnie
zimą na toruńskim lodowisku Tor-Tor przy ulicy Bema z końcem stycznia odbyły się
XIII Mistrzostwa Torunia w lodowej odmianie żużla.
W zawodach tryumfował Niemiec Ronny Weiss. W finale za jego plecami przyjechali
Adrian Bialk, Wojciech Lisiecki i drugi z Niemców - Richard Geyer.
Mistrzem Torunia został najlepszy z żużlowców KS Get Well - Adrian Miedziński,
który odpadł w półfinale. Dla "Miedziaka" był to już dziesiąty z rzędu "lodowy"
tytuł mistrza Torunia.
Ronny Weis przegrał tylko pierwszy
bieg, by później być niepokonanym do końca turnieju i triumfować w całych
zawodach.
Przed turniejem doszło do zmian w obsadzie. Najważniejsza z nich to brak Artura
Czai, który na toruńskim Tor-Torze okazał się być najlepszy w ubiegłym roku. To
sprawiło, że ostateczny triumfator, Ronny Weis wraz ze swoim rodakiem, Richardem
Geyerem, zostali uznani za głównych faworytów zawodów. Obaj bowiem rok temu
zakończyli zmagania za plecami Czai. Niemcy nie zawiedli i od początku
prezentowali się bardzo dobrze. Kroku dotrzymywali im inni reprezentanci Polski,
czyli Wojciech Lisiecki, Adrian Bialk oraz najpopularniejszy w stawce Adrian
Miedziński.
W finale znaleźli się jednak tylko dwaj
pierwsi, a także niemieccy faworyci. Ostatecznie najważniejszy wyścig dnia na
swoją korzyść rozegrał Weis, który za plecami zostawił Bialka, Lisieckiego i
Geyera.
Najważniejszy był jednak cel rywalizacji, bo jak co roku zawodnicy ścigali się z
charytatywnymi intencjami.
Na trybunach zasiadło około trzech tysięcy osób, a cały dochód z imprezy zostanie przeznaczony dla Fundacji "Nadzieja" i Hospicjum "Światło".
Źródło:
www.sportowefakty.pl/
www.espeedway.pl/