27 stycznia 2013|
Wyniki: 1. Sławomir Drabik - 7 (2,2,2,1) 2. Emil Pulczyński - 7 (1,3,1,2) 3. Artur Czaja - 12 (3,3,3,3) 4. Krystian Pieszczek - 6 (0,1,2,3) 5. Adrian Miedziński - 11 (3,3,3,2) 6. Maksym Drabik - 4 (2,1,1,0) 7. Szymon Kiełbasa - 3 (1,2,0,u) 8. Łukasz Przedpełski - 2 (0,0,0,2) 9. Paweł Przedpełski - 5 (1,0,3,1) 10. Mateusz Kowalczyk - 10 (3,2,2,3) 11. Kamil Janura - 1 (d,1,0,u) 12. Wojciech Lisiecki - 4 (2,0,1,1) Na zawody z powodów rodzinnych nie dotarł Adam Skórnicki i Piotr Świderski. Ich miejsca na liście startowej zajęli Wojciech Lisiecki i Maksym Drabik. |
Bieg po biegu: 1. Czaja, S.Drabik, Pulczyński, Pieszczek 2. Miedziński, M.Drabik, Kiełbasa, Ł.Przedpełski 3. Kowalczyk, Lisiecki, P.Przedpełski, Janura (d) 4. Miedziński, S.Drabik, Janura, P.Przedpełski 5. Czaja, Kowalczyk, M.Drabik, Ł.Przedpełski 6. E.Pulczyński, Kiełasa, Pieszczek, Lisiecki 7. Czaja, S.Drabik, M.Drabik, Janura 8. Miedziński, Kowalczyk, Pulczyński, Ł.Przedpełski 9. P.Przedpełski, Pieszczek, Lisiecki, Kiełbasa 10. Pieszczek, Ł.Przedpełski, S.Drabik, Janura (u) 11. Kowalczyk, Pulczyński, Lisiecki, M.Drabik 12. Czaja, Miedziński, P.Przedpełski, Kiełbasa (u) Półfinały: 13. Czaja, Pulczyński, Pieszczek, P.Przedpełski 14. Miedziński, Kowalczyk, S.Drabik, Lisiecki Upadek Mateusza Kowalczyka, który wpadł w Adriana Miedzińskiego. Powtórka w pełnej obsadzie. Finał: 15. Miedziński, Czaja, Kowalczyk, Pulczyński (d) |
|
Końcowa kolejność: 1. Adrian Miedziński - 11+3+3 (3,3,3,2) 2. Artur Czaja - 12+3+2 (3,3,3,3) 3. Mateusz Kowalczyk - 10+2+1 (3,2,2,3) 4. Emil Pulczyński - 7+2+d (1,3,1,2) 5. Sławomir Drabik - 7+1 (2,2,2,1) 6. Krystian Pieszczek - 6+1 (0,1,2,3) 7. Paweł Przedpełski - 5+0 (1,0,3,1) 8. Wojciech Lisiecki - 4+0 (2,0,1,1) 9. Maksym Drabik - 4 (2,1,1,0) 10. Szymon Kiełbasa - 3 (1,2,0,u) 11. Łukasz Przedpełski - 2 (0,0,0,2) 12. Kamil Janura - 1 (d,1,0,u) |
Jubileuszowe
dziesiąte mistrzostwa w speedwayu na lodzie wygrał Adrian Miedziński. Zawody
jak zwykle odbyły się na TorTorze, a torunianin po raz drugi stanął na
najwyższym stopniu podium zdobywając jednocześnie siódmy raz z rzędu tytuł
Mistrza Torunia. Zawody miały także na celu promowanie aktywnego trybu życia,
żużla i sportów zimowych, a także aktywizację kibiców toruńskiego speedwaya w
sezonie zimowym. Dochód z imprezy tradycyjnie będzie przekazany na fundację
"ŚWIATŁO" i hospicjum "NADZIEJA"
W turnieju zasadniczym zdecydowanie
dominowała trójka żużlowców: Artur Czaja, Adrian Miedziński i Mateusz Kowalczyk.
Zawodnicy ci przegrywali tylko ze sobą nawzajem. Ostatecznie pierwszą część
zawodów wygrał częstochowianin przed torunianinem i wiceprezesem Orła Łódź.
Spośród pozostałych żużlowców najlepsze wrażenie robił bardzo waleczny Emil
Pulczyński. W biegu szóstym torunianin ładnym atakiem "przy krawężniku"
wyprzedził Szymona Kiełbasę. Tym razem nieco gorzej radził sobie Sławomir
Drabik, który nie odniósł żadnego indywidualnego zwycięstwa. Podobać się mogła
także odważna jazda Pawła Przedpełskiego i rozkręcającego się z biegu na bieg
Krystiana Pieszczka.
W półfinałach tak naprawdę zabrakło emocji. Czołowa ósemka z turnieju
zasadniczego została przydzielona do dwóch wyścigów zgodnie z regułami
obowiązującymi w Grand Prix i w kolejności pól startowych. W obu tych wyścigach
najlepsi okazywali się żużlowcy jadący z wewnętrznych pól.
Finał także nie dostarczył wielu emocji, gdyż ze startu uciekł Adrian
Miedziński i pewnie wygrał przed Arturem Czają i Mateuszem Kowalczykiem.
Pecha miał Emil Pulczyński, który na wyjściu z pierwszego okrążenia finału
złapał pachołek przednim kołem i nie mógł dojechać do mety.
W przerwie między poszczególnymi seriami startów licznie zgromadzeni kibice na TorTorze mogli obejrzeć dwa wyścigi gokartów, pokaz prowadzenia zdalnie sterowanego samolotu, występy grupy tanecznej, pokaz umiejętności Karola Kruszyńskiego - czołowego zawodnika motocrossowej klasy MX2 Junior oraz pojedynki 14-letniego Igora Kopecia - Sobczyńskiego z Jackiem Krzyżaniakiem, z których zwycięsko wychodził ten młodszy żużlowiec. Po zawodach z kolei wśród obecnych kibiców wylosowano trzy karnety na mecze Unibaksu Toruń w sezonie 2013.
Generalnie impreza została przeprowadzona dość sprawnie, choć niekiedy pomiędzy biegami były zbyt duże przerwy. Na torze jak na tego typu zawody działo się wiele, a wszyscy żużlowcy ukończyli zawody cało i zdrowo. Pozostaje zatem zaprosić wszystkich kibiców na przyszłoroczne, XI Mistrzostwa Torunia w Żużlu na lodzie.
Źródło:
http://nicesport.pl/
http://www.sportowefakty.pl/
http://www.espeedway.pl/
