VII Mistrzostwa Torunia w Speedwayu na lodzie
24 stycznia 2010
       
Lp. Imię i nazwisko
zawodnika
Klub B       I       E       G       I P
K
T
  M
C
E
x(*) C
Z
A
S
01 02 03 04 05 06 07 08 09 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
1 Kowalik Mirosław Toruń 1      1       1       u4/w       2       5     12 5 34,60
2 Czaja Artur Częstochowa u3         2       2       2       2     8     9 - 33,20
3 Szczepaniak Mateusz Poznań 2           2       1       2       2   9     6 - 35,50
4 Walasek Grzegorz Bydgoszcz 3             2       1       d4       2 8     8 - 35,50
5 Miedziński Adrian Toruń   3     3         1         3         3 13     2 1 34,00
6 Bożejewicz Mirosław Toruń   cz/w       0     su/w             2     0   2     16 6 35,30
7 Szczepaniak Michał Gniezno   1         3         2 3         3     12     3 - 38,20
8 Drabik Sławomir Częstochowa   2           3     3     3     3       14     1 - 33,90
9 Bubel Marcin Częstochowa     3   2           2         3   0     10     4 - 38,40
10 Pulczyński Kamil Toruń     0     3           3     1   1       8     7 3 36,20
11 Stachowiak Damian Toruń     1       0   2         0           0 3     14 5 34,20
12 Pulczyński Emil Toruń     2         u3/w   3     2           3   10     5 2 36,50
13 Burza Stanisław Łódź       1 0             0   1         1   3     15 - 35,10
14 Lampkowski Mateusz Toruń       3   1         0   1             1 6     10 4 35,30
15 Rempała Jacek Łódź       2     1     0           1 0       4     13 - 34,50
16 Jędrzejewski Marcin Łódź       0       1 3           0     1     5     11 - 36,60
R1 Bożejewicz Adam Toruń                                         ns     - - 34,40

sędzia: Piotr Nowak

35,20
T - Taśma     K  - Kontuzja     DS - Def Start     D - Defekt     U - Upadek     W - Wykluczenie     SU-Spowodował U     SS - Świeca Start     P - Powtórka Biegu
CZ
- Przekroczenie Czasu 2    
F - Falstart (nierówny start)     2x ; dwa koła poza wew. linią toru     "-" - zawodnik nie wystartował w biegu
Tor
A
Tor
B
Tor
C
Tor
D
36,10
34,70

W VII Mistrzostwach Torunia w Speedwayu na lodzie, podobnie jak rok wcześniej tryumfował Sławomir Drabik. Drugie miejsce przypadło Adrianowi Miedzińskiemu, co oznaczało, że "Miedziak" obronił tytuł mistrza Torunia w speedwayu na lodzie. Najskuteczniejszym juniorem okazał się być Mateusz Bubel, którego dorobek wyniósł 10 punktów i młody częstochowianin uzyskał dodatkowo tytuł młodzieżowego mistrza Torunia w speedwayu na lodzie.
Zawody rozegrane na toruńskim Tor-Torze przyniosły sporo emocji, licznie zgromadzonej publiczności, której nie odstraszył siarczysty mróz. Zawody były pełne walki i widowiskowych mijanek. Od początku zawodów dobrze spisywali się faworyzowani, doświadczeni już w tego typu potyczkach żużlowcy – Sławomir Drabik, Adrian Miedziński, czy Grzegorz Walasek. Pozytywnym zaskoczeniem mogła być z pewnością postawa młodych jeźdźców z Częstochowy – Mateusza Bubla, czy Artura Czai oraz braci Emila i Kamila Pulczyńskich.
Kibicom z pewnością w pamięci utkwiły dwa biegi. Mowa o wyścigu czternastym i piętnastym. W pierwszym z nich Sławomir Drabik, mimo nie najlepszego startu, zdołał z trzeciego miejsca przebić się na czoło stawki. Podobnego wyczynu dokonał Adrian Miedziński. Publiczność doceniła waleczność tej dwójki, nagradzając ich gromkimi brawami.

W zawodach nie zabrakło również efektownych upadków. Na szczęście wszyscy żużlowcy ukończyli mistrzostwa bez kontuzji. W przerwach między biegami swoje umiejętności w jeździe motocyklem żużlowym na lodzie prezentował 14-letni Adam Bożejewicz.
Po zakończeniu turnieju odbył się tradycyjny bieg na jedno okrążenie, w którym udział wzięli wszyscy startujący zawodnicy.

Zwycięstwo Sławomira Drabika nie było wielkim zaskoczeniem. "Slammer" przyzwyczaił już wszystkich, iż na lodzie jest bardzo szybki. W zawodach częstochowianina zdołał pokonać tylko Adrian Miedziński, który po raz czwarty z rzędu został mistrzem Torunia.

Podsumowując: zawody mogły się podobać i niech żałują ci, którzy nie zdecydowali się w to niedzielne popołudnie przyjść na TorTor i poczuć ten charakterystyczny zapach speedwaya, gdy za oknem panują ujemne temperatury.
Zawodnicy zgodnie podkreślali, że najważniejsza była dla nich dobra zabawa oraz dostarczenie kibicom w zimie żużlowych emocji, a także fakt, że dochód z imprezy zasili konto toruńskiego hospicjum "Nadzieja" i Fundacji "Światło".

Po zawodach powiedzieli:
Sławomir Drabik
(I miejsce) - Nie ma mistrzów, toruński lód mi dzisiaj odpowiadał, bo udawało się często wygrywać. Może chodzi tu o geometrię, przyczepność lodu, nie wiem... Wczoraj było za ostre świętowanie, przemroziło nas i trzeba przyznać, że daliśmy grubo w beret - nie mogłem dzisiaj dojść do siebie.

Adrian Miedziński (II miejsce) - Jeździło się w porządku, na pewno lód się troszeczkę zniszczył i później były problemy. Lepiej się jedzie, gdy nawierzchnia jest gładka, ale nie da się tego wyeliminować. Chciałbym, żeby już coś zaczęło się dziać na normalnych torach, ale pogoda nam nie sprzyja, więc musimy jeszcze trochę poczekać.

Michał Szczepaniak (III miejsce) - Po miejscu widać, że dobrze mi się dzisiaj tutaj jeździło. Fajna zabawa i zawody, cieszę się, że mogłem się tutaj pokazać i dziękuję za zaproszenie. Jazda na lodzie to w dużej mierze zabawa, ale są to zawody indywidualne i każdy chce pokazać się jak najlepiej.

Źródło: http://www.przegladzuzlowy.pl/
http://www.sportowefakty.pl/
http://www.espeedway.pl/

strona główna

toruńskie turnieje turnieje światowe turnieje krajowe
zawodnicy trenerzy mechanicy działacze
klub statystyki sprzęt