V Mistrzostwa Torunia w Speedwayu na lodzie
10 lutego 2008
 
Lp. Imię i nazwisko
zawodnika
Klub B       I       E       G       I P
K
T
  M
C
E
x(*) czas
01 02 03 04 05 06 07 08 09 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 40,70
1 Marcin Jędrzejewski Bydgoszcz 1      2       2       0       0       5     12 nklas 41,40
2 Piotr Świderski Rybnik 3         3       2       1       3     12 3   3 nklas 39,20
3 Adrian Miedziński Toruń u2           3       3       3       3   12 u2   4 1 39,90
4 Piotr Maćkiewicz były zawodnik Toruń 2             0       1       2       2 7     10 5 38,80
5 Emil Pulczyński junior przed licencją Toruń   0     1         0         0         1 2     13 7 40,00
6 Kamil Pulczyński junior przed licencją Toruń 2 0 0 1 0 3 14 8 37,20
7 Piotr Świst x   1         0         0 1         w     2     0 nklas 38,10
8 Damian Stachowiak Toruń   3           1     2     2     1       9     7 2 38,60
9 Eugeniusz Miastkowski były zawodnik Toruń     0   0           0         0   1     0     16 9 38,20
10 Jacek Krzyżaniak Grudziądz     1     1           2     2   2       8     8 3 37,80
11 Adam Skórnicki Poznań     2       2   3         3           3 13   3 1 nklas 39,40
12 Sławomir Drabik Częstochowa     3         3   3     2           2   13   2 2 nklas 37,50
13 Mateusz Kowalczyk Częstochowa       2 3             3   u2         1   9     6 nklas 39,30
14 Tomasz Bajerski Miskolc       1   2         1   3             u1 7     9 4 38,40
15 Martin Smolinski Grudziądz       3     1     1           3 3       11 5 nklas 40,20
16 Mirosław Kowalik były zawodnik Toruń       0       2 1           1     2     6     11 6 38,00

sędzia: Piotr Nowak

39,10
38,00
T - Taśma     K  - Kontuzja     DS - Def Start     D - Defekt     U - Upadek     W - Wykluczenie     SU-Spowodował U     SS - Świeca Start     P - Powtórka Biegu
CZ
- Przekroczenie Czasu 2    
F - Falstart (nierówny start)     2x ; dwa koła poza wew. linią toru     "-" - zawodnik nie wystartował w biegu
Tor
A
Tor
B
Tor
C
Tor
D
38,50
--,--
30,40

Zimową porą juz tradycyjnie odbyły się Mistrzostwa Torunia w żużlu na lodzie. W roku 2008 impreza była piątą edycją tej formy rywalizacji, a zawody zaplanowano na dzień 10 lutego tradycyjnie na lodowisku Tor-Tor.

Tym razem zawody odbyły się w formie turnieju 20-biegowego, co gwarantowało większą dawkę emocji dla kibiców. W turnieju wziął udział oczywiście wirtuoz jazdy na lodzie Sławomir Drabik, widowiskowo jeżdżący Adam Skórnicki czy coraz lepiej spisujący się w tej formie rywalizacji Piotr Świderski. Dla nieco anonimowy było start Mateusza Kowalczyka, który był sensacją tegorocznej zimy w zawodach na lodzie w Opolu (turniej ten miał bardzo dobrą obsadę). Junior z Częstochowy wygrał w rundzie zasadniczej wszystkie wyścigi! Popsuł tylko bieg finałowy, w wyniku czego zajął czwarte miejsce.
Toruńscy kibice z zaciekawieniem obserwowali utalentowanych bliźniaków rodem z Torunia - braci Pulczyńskich. Ponadto w zawodach wystartowali wszyscy dotychczasowi mistrzowie Torunia: Tomek Bajerski, Jacek Krzyżaniak, Mirek Kowalik, Adrian Miedziński. Pozostałe nazwiska widniejące na liście startowej są doskonale znane toruńskim kibicom odwiedzającym Tor-Tor podczas zawodów na lodzie i nie wymagały większej rekomendacji.

Po zaciętej i emocjonującej walce zawody wygrał Adam Skórnicki, jednak mistrzem Torunia w speedwayu na lodzie, został jak zwykle wychowanek toruńskiego klubu i w sezonie 2008 zaszczytny tytuł przypadł Adrianowi Miedzińskiemu.

Trybuny toruńskiego Tor-Toru zostały wypełnione po brzegi, nikt nie chciał przegapić tak widowiskowego wydarzenia, a co najistotniejsze, każdy mógł dołożyć swój grosik, by wesprzeć cel charytatywny. Emocje trzymały w napięciu fanów czarnego sportu już od pierwszego biegu, gdzie w walce o wygraną upadł Adrian Miedziński, wychowanego miejscowego klubu. Pokonał go wówczas Piotr Świderski. Był to jedyny bieg w rundzie zasadniczej popularnego ,,Miedziaka", którego nie wygrał.
Emocjonująco zapowiadał się również bieg trzeci, z udziałem Drabika, Skórnickiego, Krzyżaniaka oraz Eugeniusza Miastkowskiego. Zakończył się on według przewidywań - wygraną Drabika, drugi był Skórnicki. W biegu VII Pewnie wygrał Adrian Miedziński, jednak wzrok bardziej przykuwała walka Adam Skórnickiego z Martinem Smolinskim. Popularny "Skóra" wyprzedził Niemca dopiero na ostatnim łuku. Wiele emocji dostarczył bieg ósmy, gdzie ze startu, ku uciesze kibiców fenomenalnie wyszedł Damian Stachowiak, jednakże uległ on bardziej doświadczonemu Drabikowi. Żużlową zaciętość pokazał Mirosław Kowalik, przesuwając się z pozycji czwartej na drugą.
Po trzech seriach startów w walce o zwycięstwo liczyli się: Sławomir Drabik (9 punktów), Mateusz Kowalczyk, Piotr Świderski (8 punktów), Adam Skórnicki (7 punktów), Adrian Miedziński i Damian Stachowiak (6 punktów).
W XIII biegu doszło do małej niespodzianki. Sławomira Drabika pokonał Tomasz Bajerski. W kolejnych dwóch biegach zacięte pojedynki stoczyli Adam Skórnicki z Damianem Stachowiakiem i Adrian Miedziński z Jackiem Krzyżaniakiem. W biegu XIV upadł Mateusz Kowalczyk przekreślając swoje szanse na wygraną w turnieju.
W biegu XVIII doszło do groźnego upadku. Z lodową nawierzchnią toruńskiego lodowiska zapoznali się Piotr Świst i Piotr Świderski. Z powtórki biegu został wykluczony ten pierwszy. Bieg XIX był biegiem turnieju. W bezpośrednim pojedynku spotkał się Miedziński, Drabik i Kowalczyk. Wyścig zakończył się wygraną wychowanka toruńskiego klubu. Po tym biegu Sławomir Drabik był pewny wygranej, jeśli Adam Skórnicki nie przywiózłby pierwszego miejsca w biegu następnym. Do tego drugiego uśmiechnęło się szczęście, gdyż na ostatnim łuku przewrócił się prowadzący Tomasz Bajerski, tym samym otwierając drogę "Skórze" do zdobycia trzech punktów.

Po dwudziestu biegach wiadomo było, że Mistrzem Torunia w speedwayu na lodzie został Adrian Miedziński, jednak w końcowej klasyfikacji turnieju stworzyły się dwie pary: Skórnicki i Drabik (13 punktów) oraz Miedziński i Świderski (12 punktów), dlatego sędzia zawodów zarządził biegi dodatkowe. Oba biegi dodatkowe były powtarzane. W biegu o trzecie miejsce Miedziński przewrócił Świderskiego, ale z uwagi na to że zdarzenie miało miejsce w pierwszym łuku sędzia nie wykluczył Miedziaka z powtórki, która należała do Świderskiego. Pierwsza odsłona wyścigu o pierwsze miejsce została również przerwana z powodu bezpardonowego ataku Drabika na Skórnickiego. Sędzia jednak nie wykluczył doświadczonego zawodnika, a linie mety jako pierwszy minął showman "Skóra", który tym samym wygrał całe zawody.

Źródło: http://www.przegladzuzlowy.pl/
http://www.sportowefakty.pl/

strona główna

toruńskie turnieje turnieje światowe turnieje krajowe
zawodnicy trenerzy mechanicy działacze
klub statystyki sprzęt