Marek Karwan
o sezonie transferowym, finansach i celach na sezon 2004
Czy wobec osłabienia
drużyny w porównaniu z ubiegłym sezonem Apator Adriana zaoszczędzi.
- Walne zebranie sprawozdawcze odbędzie się w ciągu najbliższego miesiąca, ale
już mogę powiedzieć, że w zeszłym roku nasz budżet opiewał na 4 miliony 200
tysięcy złotych, a teraz będzie to o milion złotych mniej.
Czy klub ma długi:
- Jest standardowy "deficycik", ale nie mamy jeszcze sporządzonego bilansu na
koniec roku, więc konkretnej cyfry nie podam. Myślę, że nie różni się on od
poprzednich sezonów.
Żużlowcy Apatora Adriany najprawdopodobniej nie pojadą w tym roku na obóz
narciarski, ale w planie jest za to wyjazd na zgrupowanie do Debreczyna, Lonigo
lub do Austrii, gdyby pogoda przeszkadzała trenować na toruńskim torze.
Ów standardowy deficyt to kwota rzędu ok. 200.000 zł na którą złożyły się następujące wydatki:
koszty sekcji żużlowej: | 4.100.000 zł |
koszty sekcji szachowej: | 42.000 zł |
inne koszty: |
358.000 zł |
Razem koszty: |
4.500.000 zł |
Powyższe koszty zostały pokryte w znakomitej większości z następujących wpływów
wpływy od sponsorów: | 2.400.000 zł |
dotacje z UM Torunia: | 152.000 zł |
wpływy z biletów/programów: | 1.260.000 zł |
inne wpływy: | 488.000 zł |
Razem wpływy: |
4.300.000 zł |
Klub jednak do końca marca spłacił wszelkie zaległości i do nowego sezonu przystąpił z czystym kontem finansowym po stronie wydatków.
Jakie cele stawia się przed nowym zespołem
Apatora - Adriany.
- Cel nie został jeszcze postawiony. W porównaniu do tego, co się dzieje w
innych klubach, pewnie będzie to walka o któryś z medali. Ale to jest sport i
wszystko się może zdarzyć. Siły drużyn się przecież wyrównały.
- Seniorski trzon zespołu mamy solidny, juniorzy zaś dostali szansę częstej
jazdy i rozwoju. Ja bym już nikogo nie dokupował do tej drużyny. Nie będę jednak
obiecywał, że zajmiemy konkretne miejsce, bo mamy przykład Atlasu Wrocław.
Wystarczyło, że kontuzję odniósł Krzysztof Cegielski i drużyna, która mogła
zdobyć złoty medal, wylądowała poza podium - dodał trener Jan Ząbik.
Źródło: Nowości