2002-09-15
przełożony 2002-09-27
Wybrzeże
Gdańsk - Apator
Adriana Toruń
49 : 41
Wybrzeże świetnie rozpoczęło pojedynek. Po trzech pierwszych wygranych wyścigach
wygrywało już 13:5. Dopiero w wyścigu czwartym Tomasz Bajerski i wprowadzony jako rezerwa
taktyczna Robert Sawina zwyciężyli 5:1. Potem mecz się wyrównał, a torunianie
nawet raz zdołali objąć prowadzenie. Bajerski z Mariuszem Puszakowskim wygrali
podwójnie bieg dziesiąty i było 31:29 dla Apatora-Adriany.
Kolejne biegi toczyły się jednak według gdańskiego scenariusza i ostatecznie miejscowi
przesądzili o swoim sukcesie w ostatniej gonitwie, gdy T. Cieślewicz i Andersson
ograli podwójnie Bajerskiego i Sawinę.
Dla "Aniołów" był to pierwszy mecz z cyklu trzy mecze w trzy dni.
Kaprysy aury spowodowały, że terminy kolejnych spotkań zbiegły się w czasie i
zdetronizowany Mistrz Polski musiał wykazać się nie lada organizacją, a
zawodnicy wręcz stalową kondycją, aby sprostać trudom podróży po całej Polsce i
jeszcze wystartować w zawodach.
Źródło Gazeta Wyborcza