1997-04-27
Apator DGG Toruń
- Stal Van Pur Rzeszów 52 : 36


Mecz piątej kolejki Anioły rozegrały w Toruniu.
Apator podejmował Stal Van Pur Rzeszów, drużynę z którą nie przegrał od ośmiu lat. Był to zarazem pierwszy mecz w którym nikt nie obawiał się o wynik, bowiem w roli faworytów występowały tym razem toruńskie Anioły. Jak się okazało słusznie stawiano żużlowców z grodu Kopernika w roli zwycięzców, bowiem w drużynie Stali wzmocnionej przed sezonem Januszem Stachyrą z Częstochowskiego Włókniarza, nikt za wyjątkiem Grzegorza Rempały i rzeszowskiego straniero Briana Andersena nie nawiązał równorzędnej walki z toruńczykami. Należy dodać, że rzeszowianom udało się wygrać tylko jeden wyścig, a był to bieg ostatni, kiedy to Mirosław Kowalik miał upadek, a Jacek Krzyżaniak zanotował defekt maszyny.
W drużynie toruńskiej po raz pierwszy pojechał drugi zakontraktowany obcokrajowiec Mark Loram, który z plastronem Apatora jeździł od roku 1993, jednak słabe występy w poprzednim sezonie zmusiły władze toruńskie do zakontraktowania drugiego zawodnika zagranicznego, wicemistrza świata juniorów z 1996 Ryana Sullivana i Loram stracił miano pierwszego straniero drużyny toruńskiej. Występ Lorama był całkiem udany zdobył on 11 pkt. i gdyby nie defekt sprzętu w szóstym wyścigu dnia Loramski zdobyłby z pewnością kilka oczek więcej. Tradycyjnie wśród Aniołów nie zawiodła trójka polskich liderów Krzyżaniak, Mr. Kowalik i Jaguś. Cenne punkty zrobili też młodzieżowcy, a Mc. Kowalik wygrał swój pierwszy bieg w lidze, jednak jak się później miało okazać był to jedyny wygrany bieg tego zawodnika w tym sezonie, bowiem obok Jagusia był najbardziej pechowym (kontuzjowanym) zawodnikiem w zespole.

Pierwszy bieg zakończył się podziałem punktów o indywidualne zwycięstwo zaliczył zawodnik gości Janusz Stachyra. Drugi i trzeci bieg gospodarze roztrzygnęli na swoją korzyść w stosunku 5:1. Drugi bieg wygrywa, będący ostatnio w dobrej dyspozycji, starszy z braci Kowalików - Mirosław przed Jagusiem, trzeci bieg - Krzyżaniak przed Kościechą, który nie dał się wyprzedzić atakującemu go przez 4 okrążenia uczestnikowi tegorocznego cyklu Grand Prix - Brianowi Andersenowi. Po trzech biegach gospodarze prowadzili 13:5.
Być może losy meczu potoczyłyby się inaczej gdyby nie przykry wypadek jaki miał miejsce w piątym biegu
. Otóż trener rzeszowian Sławomir Skowron w sytuacji gdy jego drużyna przegrywała 10 pkt. desygnował do biegu w ramach rezerwy taktycznej za Macieja Kuciapę przedsezonowy nabytek Janusza Stachyrę, który miał wystąpić w parze z Andersenem. W pierwszym łuku nie starczyło miejsca pociągnęło maszynę Stachyry w stronę bandy i ten zawisł na siatce okalającej toruński tor. Całe zajście wyglądało makabrycznie, sam zawodnik dłuższy czas wisiał na siatce i pomimo iż nie został odwieziony do szpitala nie wystąpił już do końca zawodów. Sędzia Marek Wojaczek z Rybnika wykluczył z powtórzonego biegu winnego całego zajścia, czyli poturbowanego Janusza Stachyrę.
W biegu młodzieżowców za nie stawienie się na starcie w regulaminowych 2 minutach wykluczony został Kościecha, lecz osamotniony Marcin Kowalik nie dał żadnych szans Trojanowskiemu i Winiarzowi. Trzy kolejne biegi zakończyły się podziałem punktów. Jedenasty i dwunasty bieg żużlowcy Apatora-DGG wygrywają podwójnie - Krzyżaniak przed Kościechą oraz Loram przed Jagusiem.
Nietypowo zakończył się bieg piętnasty. Najpierw defekt motocykla pozbawił punktów Krzyżaniaka, a następnie upadek zaliczył Mirosław Kowalik. W ten sposób ostatni bieg zakończył się zwycięstwem gości 5:0 (Rempała przed Andersenem).

W toruńskim zespole nie zawiedli Krzyżaniak, bracia Kowalikowie, Jaguś, Kościecha. Tradycyjnie "cieniem" zawodnika sprzed kilku sezonów pozostawał Kuczwalski . W zespole rzeszowskim tylko Rempała i Andersen oraz Stachyra w pierwszym biegu godnie rywalizowali z gospodarzami.

Wygrana z rzeszowianami pozwoliła awansować torunianom na trzecie miejsce w tabeli, a rzeszowian zepchnęła w strefę zagrożoną spadkiem.

strona główna

toruńskie turnieje turnieje światowe turnieje krajowe
zawodnicy trenerzy mechanicy działacze
klub statystyki sprzęt