1990

1990-07-29
Stal Gorzów - Apator Toruń 44 : 46

Nr Start	NAZWISKO I IMIĘ ZAWODNIKA	B I E G I															PKT IND	C Z A S
Nr Start	NAZWISKO I IMIĘ ZAWODNIKA	1	2	3	4	5	6	7	8	9	10	11	12	13	14	15	PKT IND
Klub	Goście	4	7	11	15	16	21	24	25	29	31	32	36	39	44	46
1	Krzyżaniak Jacek	1			1			2			2				3		9	70,40
2	Baron Piotr	3			3			1					-			-	7	69,40
3	Miastkowski Eugeniusz		1'			-			0			-		-			1+1	68,80
4	Sawina Robert		2			1			1		0				2'		6+1	71,20
5	Żabiałowicz Wojciech			1			2'			1			3			2	9+1	70,80
6	Kowalik Mirosław			3			3			3		1		2			12	70,60
7 R	Tietz Stefan											0					0	71,00
8 R	Kuczwalski Krzysztof					0							1	1		0	2	71,40
KLUB	Gospodarze	2	5	7	9	14	15	18	23	25	29	34	36	39	40	44		70,20
9	Okupski Krzysztof	2				3	1		3			3				1	13	72,00
10	Hućko Marek	0					0		-		1			-			1	71,40
11	Owiżyc Cezary		0		-					-			-		-		0	70,80
12	Gała Jarosław		3		2					0		2'				3	10+1	73,50
13	Franczyszyn Ryszard			2		2'		3	2'		3			3			15+2	72,00
14	Paluch Piotr			0		-		t					0		-		0	72,80
15 R	Grzelak K				0									d	0		0
16 R	Daniszewski Mirosław									2			2		1		5
	sędzia	Lechosław Bartnicki
T - Taśma K - Kontuzja DS - Def Start D - Defekt U - Upadek W - Wykluczenie SU-Spowodował U SS - Świeca Start P - Powtórka Biegu F - Falstart (nierówny start) CZ - Przekroczenie Czasu 2 2x ; dwa koła poza wew. linią toru "-" - zawodnik nie wystartował w biegu		A	B	A	D	C	B	B	A	C	D	D	D	C	C	C	Goście Kask Ż / B Nr: 1-7
		C	D	C	B	A	D	D	C	A	B	B	B	A	A	C	Goście Kask Ż / B Nr: 1-7
		B	A	B	C	D	A	A	D	B	C	C	C	D	D	D	Gospodarze Kask C / N Nr: 9-15
		D	C	D	A	B	C	C	B	D	A	A	A	B	B	B	Gospodarze Kask C / N Nr: 9-15

Mecz pierwszej rundy play-off pomiędzy Gorzowem, a Toruniem, podobnie jak w rundzie zasadniczej był niezwykle wyrównany i zacięty.
Gospodarze przegrywając pierwszą rywalizację na skutek defektu Krzysztofa Okupskiego, pałali żądzą rewanżu. Goście podchodzili z kolei do spotkania w pełni skoncentrowani, bowiem jechali o najwyższą stawkę. Przed spotkaniem rozważano angaż Karlssona, ale miał on zaplanowany mecz w lidze duńskiej i ostatecznie do Gorzowa nie przyjechał.
Mimo tej przeciwności organizacyjnej, w przeciwieństwie do spotkania sprzed kilku tygodni torunianie rozpoczęli mecz dobrze. Po czterech wyścigach prowadzili sześcioma punktami i to pozwoliło skorzystać gospodarzom z rezerwy taktycznej, w której Okupski i Franczyszyn wygrali z Sawiną i Kuczwalskim 5:1 i zbliżyli się do rywala na dwa punkty. Torunianie odpowiedzieli jednak szybką kontrą, bowiem Żabiałowicz z Kowalikiem ograli podwójnie Okupskiego i Hućkę i przewaga Apatora ponownie wynosiła sześć oczek. Po kolejnym remisowym biegu w odsłonie numer osiem ponownie gospodarze skorzystali z rezerwy taktycznej i ponownie na torze pojawił się Okupski z Franczyszynem i para ta ponownie nie dała szans gościom wygrywając 5:1 z Sawiną i Miastkowskim. 4:2 w biegu dziewiątym ponownie przechylił szalę zwycięstwa nieznacznie w kierunku toruńczyków, ale wygrany 4:2 bieg dziesiąty i 5:1 bieg jedenasty wyprowadził gospodarzy na dwupunktowe prowadzenie. Riposta gości była natychmiastowa i już w kolejnym biegu doprowadzili do remisu, który utrzymał się również po biegu trzynastym. W przedostatniej gonitwie para Krzyżaniak - Sawina wyprowadziła najważniejszy cios w meczu ogrywając Grzelaka i Daniszewskiego 5:1. Ostatni bieg nie był jednak formalnością, bowiem pod taśmą stanęła najskuteczniejsza para gospodarzy w osobach Okupskiego i Franczyszyna. Torunianie jednak wiedzieli, jak należy rozegrać ten bieg i choć przegrali go 4:2, wygrali całe spotkanie 46:44.